Film ciekawie traktuje o cierpieniu i pokazuje dramat kobiety, która uwięziona w związku z mężem, który najbardziej kocha swoją pracę, dopuszcza się zdrady i w jednym momencie traci wszystko w niespodziewany dla widza sposób...Podobała mi się konkluzja mówiąca o tym że wszystko w życiu można odbudować, jeżeli tylko znajdzie się w sobie wystarczająco dużo siły aby o to zawalczyć.