Nie jestem pewien czy dobrze zrozumiałem. Czy Terrance wiedział, że jego przyjaciel idzie na mecz w tym dniu? Czy on sam też miał iść na mecz a nie poszedł bo dowiedział się o tych zamachach i się przestraszył czy może wezwali go do pracy? Bo pokazywała mu jakis bilet. I jeszcze co miał znaczyć tekst Jaspera o torbie Chelsea, z którą chodził Terrance. Sorry chyba niedokładnie oglądałem, a do tego ten mój angielski...hmm. w każdym razie z góry dzięki.
oglądałam dawno, ale z tego co pamiętam, to Terrance oddał mu swój bilet czy jakoś tak. Ogólnie wiedział, że on idzie na mecz, wiedział że będzie zamach itd. Ale głowy nie dam :)
Po akcji rozbrojenia bomby kiedy "ojciec" wymiotuje przy samochodzie Terrence pyta się go czy idzie na mecz. Potem okazuje sie, że on tez miał iść, jest na wykazie osób, które kupiły bilet. Jednak nie poszedł, gdyż prowadzili dochodzenie w tej sprawie i wiedzieli że będzie zamach, ale mysleli, że bedzie tylko jeden zamachowiec i że zginie mniej osób. A z torba sama nie zrozumiałam. Możliwe, że dzięki torbie chealsie (Chealse - nie wiem jak to się pisze, miało w dniu zamachu grać z Arsenalem) Jasper sprawdził nazwisko Terrenca na wykazie osób, które kupiły bilety.
...siała baba mak, nie wiedziała jak... szef wiedział, nie powiedział, a to było tak: toć sak przyznał. nie poszedł, bo wiedział, że zamach będzie. nie ostrzegł, bo zamachowiec miał być jeden i zginać miało najwyżej 50osób, a nie ponad tysiąc. wybrał mniejsze zło - okazało się ogromnym.