napiszcie mi, czego nie zauważyłem a co wy zauważyliście że daliście wysoką ocenę?
Prawdopodobnie nie zauważyłem niczego więcej niż Ty, ale ten film po prostu do mnie trafił, do mojej wrażliwości. Poprzez tempo, w jakim toczyła się akcja, wprowadził mnie w melancholijny stan i skłonił do refleksji nad sensem życia, historią świata, cierpieniem. Poruszył bardzo wiele ważnych tematów w sposób delikatny i nienachalny. Poza tym wszystkie zdjęcia dzikiej przyrody, kosmosu, zwierząt to prawdziwa uczta dla oka. Bardzo podobało mi się zestawienie cierpienia jednej osoby, związanej ze stratą kochanego dziecka, z ukazaniem kuli ziemskiej na tle Słońca. Czymże jest życie jednego człowieka w obliczu wieczności wszechświata? A jednak dla matki to niewyobrażalna tragedia. No ale to oczywiście moja subiektywna ocena ;)