dokładnie ni dotarles, w ogole gdzies dotarles?^^

szczęśliwie do końcowych napisów!!!

no to umknal Ci film.

Film jest zbyt długi, poza tym jest po prostu taki sobie.
Brad Pitt rewelacyjny.

Zgadzam się prawie w 100%, ja zobaczyłam 2 dno w tym filmie co nie zmienia faktu że jeszcze nigdy nie obśmiałam się tak na dramacie, film był za długi i do dziś nie mogę zrozumieć po cholerę były tam te dinozaury....? Po za tym był nudny można było to przedstawić w ciekawszy sposób.

w pewnym momencie myślałem że ktoś wkleił dokument przyrodniczy, ale zdjęcia całkiem niezłe. Mógłby być trochę krótszy.

wstawki rodem z animal planet i discovery to stworzenie świata. Narodziny Ziemi.

Nie znalazłeś drugiego dna, bo go tam po prostu nie ma. Dno jest tylko jedno i należy je rozumieć dosłownie. Ten film to po prostu SYMFONIA NUDY i POKAZ BEZBRZEŻNEJ MEGALOMANII Malicka. Nie chciałem tego w ogóle oglądać, bo (mniej więcej) wiedziałem czego się można spodziewać. Ale niejako z musu i obowiązku poszedłem do kina (zmotywowany dodatkowo przez dziewczynę). No i nie zawiodłem się - Malick przeszedł samego siebie. Przy 'Drzewie' jego 'Cienka Czerwona Linia' (na której zasnąłem) jawi mi się jako film sensacyjny z naprawdę wartką akcją. To jest totalny przerost formy nad treścią i w dodatku w pseudoartystycznym wydaniu. Koszmar. A że ładne zdjęcia? Bez jaj - do tego nie potrzeba filmu fabularnego. W niejednym dokumencie są lepsze. Bogu dziękować, że pan Malick robi filmy co kilka, kilkanaście lat.