Film bardzo dobry, jednak zastanawia mnie pewien szczegół.
Skąd Goya wiedział do której karczmy się udać, a tym bardziej że będzie tam Alicja (córka Ines)?
Po tym jak na tą karczmę napadają wojska francuskie to Ines znajduje to dziecko (najprawdopodobniej wnuka). Naciągany kotlet......
Ps. trzeba przyznać, iż brat Lorenzo, choć podły i fałszywy to jednak pozostał wierny ideałom francuskiej rewolucji.