PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30701}
8,7 229 709
ocen
8,7 10 1 229709
9,0 46
ocen krytyków
Dwunastu gniewnych ludzi
powrót do forum filmu Dwunastu gniewnych ludzi

Chciałbym potrafić tak wpłynąć na ludzi i tak potrafić ich zmanipulować, przecież to manipulacja w
czystej postaci - film świetny.

ocenił(a) film na 9
fafa194

Manipulacja to złe słowo, bo ogółem nie kojarzy się z niczym dobrym. Zaś w filmie ten Davis roztrząsa wszystkie argumenty, poddając wątpliwości każdy z nich, ale sensownie. A jak chodzi o karę śmierci to bym powiedział, że zadziałał zdrowy rozsądek, a nie manipulacja.

ocenił(a) film na 10
Delmich

Dokładnie - to nie była ani manipulacja ani retoryka. To był zdrowy rozsądek i trzeźwa analiza faktów.
W prawie karnym obowiązuje od czasów starożytnych zasada - in dubio pro reo - w razie wątpliwości orzeka się na korzyść oskarżonego.
I dokładnie tak się stało tutaj.
Zdrowy rozsądek wygrał nad emocjami.
A czy chłopak był winny?
Być może, że tak. Ale były co do tego poważne wątpliwości.
Prawo od zarania dziejów mówi, że lepiej uniewinnić winnego niż skazać niewinnego.
Czy to dobrze?
Czasem dobrze, czasem źle.
Mimo wszystko, uważam, że to ma sens.

ocenił(a) film na 8
fafa194

powiedział bym że to retoryka, nie manipulacja

ocenił(a) film na 8
fafa194

Można to tak nazwac. Ale w jaki inny sposob dałoby się ich przekonać. Nic do nich na początku nie trafiało.

ocenił(a) film na 9
Improwizacja16

Wydaje mi się że patrzycie zbyt z jego perspektywy, nawet was by przekonał manipulując drobiazgami ale gdy się chwile zastanowiłem to stwierdzam że on manipuluje, abowiem:
- Był wątek dziadka który niby o kuli wolno chodzi i obliczano jego kroki, a może po prostu słysząc co się dzieje, przyśpieszył kroku i szedł 3/4x szybciej?
- Kobieta w oknie? Oczywiście że bez okularów może to zauważyć, ja sam powinienem nosić a jakoś bez także w miarę dobrze widzę i nie sprawia to aż tak wielkiego problemu.. . .
- Zapomniany film na który poszedł? No proszę was....

Dużo tam tego było nie pamiętam dobrze...

ocenił(a) film na 8
fafa194

Wszystko to co napisałes może być prawdą - dziadek mógł isć szybciej, babka mogla widziec wszystko bez okularów a o filmie mógł kłamać. Tylko problem w tym że mogło być zupełnie odwrotnie. W chwilach stresu nie pamięta się nawet najprostszych rzeczy (tytuł filmu), a to że osoba która nosi okularów nie widzi dobrze bez nich w nocy jest równie prawdopodobne lub nawet bardziej niż to że widzi wszystko doskonale.

Chodzi mi o to , że jeżeli nie ma jednoznacznych dowodów to nie może być wyroku. Tak jak oni byli zmanipulowani "dowodami" prokuratora , tak samo głowny bohater "manipuluje" przysięgłymi.

ocenił(a) film na 8
Improwizacja16

Mam uzasadnione wątpliwości :)

ocenił(a) film na 8
Ja_pitole

Odnośnie czego ?

ocenił(a) film na 8
Improwizacja16

Cytat z filmu. Dla mnie clou całej sprawy. Są wątpliwości - nie można skazać!

ocenił(a) film na 8
Ja_pitole

Uważam dokładnie tak samo :)

ocenił(a) film na 10
fafa194

Dlaczego pojawia się w tej dyskusji słowo manipulacja? Raczej argumentacja

ocenił(a) film na 7
fafa194

Tu chodzi o wątpliwości. Manipulacji nie ma. Przysięgły nr 8 wykazał że są wątpliwości chociaż nie wszystkie jego argumenty mnie przekonały. A że był dobrym mówcą to chyba nie powinniśmy go za to winic. Każdy tam miał szansę przekonac innych.

ocenił(a) film na 4
fafa194

Ja też mam takie odczucia po obejrzeniu tego filmu że to manipulacja, niewiadomo jak było, ale denerwujące było to że ten facet starał się na siłę przekonywać wszystkich o swoich wątpliwościach i usmiechał się triumfalnie gdy ktoś zgadzał się z nim z zmieniał zdanie w głosowaniu na niewinny.
Miał prawo mieć swoje zdanie, ale jego argumenty mnie jakoś nie przekonały, obliczanie kroków dziadka mocno naciągane a ta kobieta która to widziała może akurat czytała, albo robiła cos innego i miała okulary?

ocenił(a) film na 10
zosiasamosia_filmweb

A Ty masz kamienną twarz i w ogóle, kiedy sprzeczasz się z kimś, albo masz wątpliwości i nagle ktoś staje po Twojej stronie? To chyba oczywiste, że się uśmiechał, bo nie był już w tym wszystkim sam. A uśmiech w ogóle nie wyrażał triumfu.
Również nie było tam nic nie siłę, zauważ z jakim spokojem się wyrażał, w przeciwieństwie do innych. Raczej argumenty reszty nie były przekonujące. Byli niecierpliwi i w ogóle nie liczyli się z ludzkim życiem. Można powiedzieć, że tylko On przyłożył się do swojego zadania.
A co do kobiety to wyraźnie było zaznaczone, że nie mogła zasnąć i przekręcała się w łóżku.

ocenił(a) film na 10
zosiasamosia_filmweb

Czemu kroki naciągane?
Było powiedziane że babka nie mogła zasnąć i przewracała się z boku na bok

ocenił(a) film na 10
zosiasamosia_filmweb

Ale to właśnie o to chodzi. Pozwól że ci coś wyjaśnię - zadaniem przysięgłych nie jest udowodnienie winy. Zadaniem przysięgłych jest ocena przedstawionych dowodów. Jeżeli pojawiają się jakieś wątpliwości to nie mogą wydać wyroku skazującego. Patrzysz ze złej perspektywy - tak jakby oni udowadniali niewinność tego chłopaka. Tymczasem to winę trzeba udowodnić i oni oceniali dowody za tą rzekomą winą - jeżeli pojawiły się wątpliwości to nie mogli tego uznać.

ocenił(a) film na 8
mlody969

Ująłeś istotę instytucji ławy przysięgłych.

ocenił(a) film na 8
fafa194

ja manipulatorami nazwał bym tych 3 przysięgłych, którzy pozostali po głosowaniu gdzie był stosunek 9:3 za "niewinnym", plus ewentualnie gość w kapelusiku, i to była manipulacja, jak swoją postawą, wyglądem, zachowaniem, można wpłynąć na decyzje innych ...psychologia tłumu. Zresztą już na pierwszym glosowaniu widać że jedenastka nie wskazała w jednym momencie winnego, kilku się wahało, i dopiero po czasie opowiedzieli się za winą.

film genialny, brak choćby jednego urywka filmu, który można by nazwać niepotrzebnym

ocenił(a) film na 10
Butkus

Zgadzam sie z Toba odnosnie tego, ze film byl genialny i nic bym w nim nie zmienil, ale nie nazwal bym trojki przysieglych, ktora opowiadala sie za skazaniem oskarzonego manipulatorami, mieli prawo do wlasnego zdania, ogladajac ten film mialem wiekszy szacunek do nich niz do faceta, ktory chcial pojsc na mecz i tego od reklamy, ktory co chwila zmienial zdanie, powiem Ci szczerze, ze po obejrzeniu tego filmu uwazam, ze oskarzony mimo wszystko byl winny, za duzo zbiegow okolicznosci, wiem, ze takie sytuacje sie zdarzaja, zeznania starszego pana mozna wg mnie pominac, bo to byl dowod, ktory mozna bylo podwazyc, ale zakup noza w nocy, w ktorym zginal ojciec podejrzanego, rzekome zgubienie go po drodze do kina, chlopak nie pamietal nawet tytulu filmu, chlopak byl rozpytywany w kuchnii niedaleko zwlok ojca, jestem w stanie zrozumiec szok, ale dlaczego przypomnial sobie dopiero na rozprawie, a nie naprzykad drugiego dnia kiedy najwieksze emocje napewno juz go opuscily, tak samo jak nie mozna udowodnic tego, ze kobieta, ktora nosila okulary nie widziala dobrze w nocy, niektorzy maja mniejsza wade wzroku inni wieksza, moze nosic okulary tylko do czytania, wydaje mi sie, ze za duzo tu jest przypadkow zeby uwierzyc w brak winy podejrzanego, ale z drugiej strony nie mozna tez skazac nikogo na smierc kiedy nie jestesmy w stu procentach pewni naszej decyzji, przeciez chodzi tu o ludzkie zycie, ogladajac ten film czulem sie jakby lawnik nr. 8 przekonywal widza, a nie pozostalych przysieglych :)

ocenił(a) film na 10
9michal1

"noza, od ktorego zginal ojciec " :)

ocenił(a) film na 10
9michal1

Zgadzam się, że film jest genialny, nic dodać, nic ująć. Bardzo mi się podobał. Ja akurat zgadzam się z założycielem tematu, że Davis manipulował tymi ludźmi, tyle, że w słusznej sprawie, więc i tak go lubię. Dla mnie takimi przykładami manipulacji były : jak wziął cukierka od tego cichego w okularach- nikt inny nie reflektował na niego, wg mnie trochę sobie tym zjednał tego gościa. Już wcześniej zasiał wątpliwości a dodatkowo pozyskał go "emocjonalnie" i już w kolejnym głosowaniu ten gość zmienił zdanie.
Albo jak wysłuchał opowieści innego przysięgłego. Potrafił wzbudzić zaufanie i tym niektórych z nich "kupił" w moim odczuciu.
Z kolei jego największym wrogiem był nr 3, dlatego go podpuścił i tamten się skompromitował w oczach innych. Jego główny oponent przestał być wiarygodny, inni wtedy łatwiej i chętniej słuchali Davisa niż nr 3. Tylko w stosunku do niego Davis użył prowokacji, obraźliwych słów, dla pozostałych był zawsze miły i uprzejmy.

No i świetne wg mnie było zagranie z początku filmu, kiedy zaproponował anonimowe głosowanie na kartkach. Wiadomo, że w jawnym trudniej jest zagłosować inaczej niż większość, przeciwstawić się. Jak słusznie zauważono, już w 1 jawnym głosowaniu ( tym wstępnym) kilka osób się waha, ale podnoszą rękę, bo nikt nie chce się wyłamać. Trudno się konfrontować bezpośrednio w cztery oczy. Anonimowo jest łatwiej, więc mógł mieć nadzieję, że tym razem ktoś się zawaha i da wyraz tym wątpliwościom. Był wg mnie świetnym psychologiem. Zmienił taktykę głosowania na taką, która była korzystniejsza dla niego. To też wg mnie jakaś tam mała manipulacja. Przecież mógł nic nie mówić i zostać przy wcześniej ustalonym jawnym głosowaniu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones