Niedawno ogladałem na Polsacie, uwazam ze jest watry polecenia dla wszystkich tych , którzy lubią historie z zycia wzięte. i to dosłownie.
Ojciec bardzo troskliwie zajmowal sie małym synkiem, po mimo ze jego biologiczna matka rzadko odwiedzala dziecko (wcale sie nim nie zajmowala) wiec co to za matka...
Wniosek, niestety nie każdy zasługuje na swoje dziecko...
Pozdro dla wszystkich kinomaniakow. :-)