"Dystans" jest zamierzoną parodią "Stalkera". Reżyser do tego stopnia chciał być wierny dziełu, które wyśmiewa, że nagrał film po rosyjsku (z domieszką japońskiego ;)). Jak to zrobić dysponując jedynie hiszpańskojęzycznymi aktorami? Wystarczy uczynić postaci telepatami, a później udźwiękowić ich myśli przy pomocy...

Po wyśmienitym debiucie (Finisterrae), Caballero zaczął powielać precyzyjnie wyhaftowany przez siebie ścieg i jak Giorgos Lanthimos po fenomenalnym Kynodontas, wyreżyserował swoje własne Alpy. Oznacza to mniej więcej tyle, że kura, co znosi złote jaja, może przeobrazić się w węża, który pożera własny ogon. Mimo tej...

Napisy można pobrać z Napisy 24.

piszą po polsku :))

i na tyle oryginalny, że podczas projekcji widz może się zastanawiać, jak autor mógł wpaść na rozwiązania, których nikt wcześniej nie wymyślił. Rozmowy bez słów, telepatia, uśmiercanie zwierząt czy łączenie się nie telefonicznie, a "genitalicznie" czyli po kilkukrotnym drapaniu się po genitaliach i wąchaniu tego...

Oceniłem film na 3 i to z wrażeniem, że jest to ocena na wyrost. Natomiast w samej dyskusji na forum widzę aprobatę dla tej twórczości, przyznaje, że sam nie mam doświadczenia w tego rodzaju filmach i z dzisiejszego punktu widzenia określiłbym go jako "sztukę dla sztuki" bądź przerost formy nad treścią. Stąd moje...

Porównywanie tego "dzieła" do "Stalkera" jest bluźnierstwem ! Obok mnie na sali kinowej siedziała paniusia którą szczególnie bawiły sceny z patroszeniem zająca i (sic!) wydłubywaniem ludzkich oczu. O tym, że rozbawił ją widok zwierzęcia złapanego w okrutne sidła już wolę nie pisać... Strach pomyśleć, czy scena ta była...

Sięgający dna Rowu Mariańskiego. I tam właśnie powinien spocząć. Oglądałem przez 3 dni. Ostatnie pół godziny na stojąco aby nie zasnąć. Film zwyczajnie nudny. Nie przekonują mnie porównania do Stalkera. To nawet nie jest pastisz. To jest snobizm i "dennizm".

Krótkie pytanie - gdzie obejrzeć ten film w Warszawie. Filmweb podaje że polska premiera 10 kwietnia, ale z tego co czytam to już niektórzy mieli okazje obejrzeć w jakichś studyjnych kinach w Polsce. Czy dystrybutor podaje jakieś info na ten temat?

absurdalny humor, obstawiam że długo nie pojawi się opis fabuły :D

Pastisz slow cinema i Stalkera Tarkowskiego. Ciekawy pomysł, ale pozostaje wrażenie, że można było wycisnąć więcej z tego materiału.