Początek opisu filmu: "Jest rok 1943. Naziści zajęli niemal całą Grecję, z wyjątkiem Krety..." Jak ja uwielbiam taką obłudną poprawność polityczną! Jakiej narodowości byli naziści? Nie wiedząc o co chodzi można by pomyśleć, że to greccy naziści.
Po iluś latach takiej totalnej indoktrynacji większość ludzi da się przekonać, że to nie Niemcy rozpoczęły wojnę itp. - tak jak z owymi słynnymi obozami koncentracyjnymi...
Film byłby całkiem dobry, ale ta nieudolność Niemców we wszelkich działaniach wojennych jest komiczna - gdyby tak walczyli naprawdę jak w większości filmów wojennych, to przynajmniej połowa ofiar drugiej wojny światowej byłaby hitlerowskimi nazistami.
Naziści to nie tylko Niemcy. Jednakże każdy wie, że wszystko rozpoczęło się w Niemczech, także zasadne jest użycie tutaj słowa "naziści" ;) A to, że ludzie w dzisiejszych czasach nie mają pojęcia o tym wynika z tego, że świat dąży ku idiokracji... Odsyłam do filmu o tym samym tytule. To jest dramat...
Pełna zgoda co do nazistów. Kolejne wygodne słowo pozwalające unikać konkretnego wskazania palcem...
Jak to? Pytasz jakiej narodowości byli faszyści? Na pewno nie byli niemi Niemcy /większość była bowiem przeciw Hiterowi - on ich po prostu wziął za mordę/, nie byli nimi też Włosi, to pewne jak to, że kiedy Niemcy przychodzili do kawiarni w okupowanym kraju, to w przypadku braku wolnego stolika, przepraszali grzecznie i szukali innej kafejki, a zatem jaki naród pozostaje? Odpowiedź jest oczywista.
Z całym szacunkiem, nim zaczniesz szukać oczywistych odpowiedzi, naucz się najpierw różnicy między nazistami i faszystami...
Oczywisych odpowiedzi się nie szuka, bo z definicji są one...oczywiste. Zresztą, może tego nei wiesz, to Włosi zaatakowali Grecję, a faszyzm powstał /czy zrodził się/ właśnie tam...potem Hitler ruszył na pomoc, bo armia włoska nie dawała sobie rady, zatem pojawili się naziści. Ale kto jest faszystą a kto nie jest, to o tym decydował /i właściwie dalej decyduje/ Stalin.
Ależ dokładnie o to chodzi - określanie Niemców pod rządami Hitlera mianem "faszystów" to nic innego, jak powielanie i utrwalanie kłamstw zapoczątkowanych przez Stalina i jego popleczników, którzy bali się negatywnych z ich punktu widzenia konotacji określenia "narodowy socjalizm". Doskonale rozumiem, że dla przeciętnego zjadacza chleba dysputa "nazizm a faszyzm" może wydawać się czysto akademickim laniem wody, z szacunku dla historii trzeba zwracać jednak uwagę na te różnice...
Nazistami byli Niemcy należący do NSDAP, wódz zdaje się też był nazistą, ale pozostali Niemcy raczej już tylko faszystami. Zdaniem Stalina zaś każdy wróg był faszystą, zatem Polska też, czy raczej przede wszystkim Polacy, nawet jeśli ramię w ramię, w swej głupocie czy naiwności, atakowali z sołdatami czy partyzantami niemieckie oddziały.