Powiedzcie mi czy wy sie zachwycacie w tym filmie, jest glupi i beznadziajny i nie jest smieszny, jeszcze dodam ze to jest jeden z najglupszych i beznadziejnych filmow jakich kiedy ogladalem, a i ze jest na 57 miejscu to jest smiech na sali powinien byc gdzies na 5000 miejscu
acab...
skoro nie rozumiesz, to znaczy, że głupie...?
czyż nie jesteśmy zamknięci w skorupach naszych przyzwyczajeń...?
ten film jest smutny, SMUTNY !!!
chcesz zabawki...? włącz super ultra mega hit na polsacie...
Chwila, chwila. "Reżyser Marek Koterski tak mówi o swoich filmach: >>Bohaterowi moich filmów jest smutno, a widzowi wesoło<<" (cytat z odwrotu opakowania z filmem, z Wyborczej). Sam nie wie, co zrobił, czy raczej zrobił film, który miał śmieszyć, ale nie wyszło? Mi na usta pcha się tylko jedno słowo- groteska.
Bo to jest Komedio-Dramat... Niby okropne, a śmieszne... jedni będą współczuć bohaterowi, a drudzy wylądują w szpitalu z przepukliną od śmiechu...
Nie karmcie trolla, który nie ma nawet na tyle intelektu, by uzasadnić swoją opinię. Bo to, że film nie jest śmieszne jest żadnym uzasadnieniem
ludzie. po co karmicie trolla?
przecież on tego chce.
jakby nie chciał to by przynajmniej coś napisał.
Ostro Ci pojechali. Niesłusznie, bo ten film nie musiał Ci się koniecznie podobać. Jednak wydaje mi się że zabrakło u Ciebie odpowiedniego podejścia. Myślę, że na ten film nie powinno się patrzeć jak na typową komedię. Może spróbowałbyś obejrzeć go jeszcze raz, od innej strony? A może powinieneś zaczekać kilka lat, zebrać doświadczenie życiowe? Przy tym filmie trzeba myśleć i to refleksyjnie. Nie chcę Cię tu obrażać. Jednak jeżeli rzeczywiście myślałeś oglądając ten film i o życiu wiesz tyle, żeby go zrozimieć to wyjaśnij dlaczego uważasz że jest beznadziejny? Nie pod względem komedii ale powiedzmy "filmu życiowego"? Krytykuj, jedź po całości jeśli musisz, ale argumentuj- dlaczego jest głupi, beznadziejny, i nieśmieszny. Bo wtedy będą dawali nieprzyjemne komentarze, takie jakie otrzymałeś. Nie powinno się pisać takich komentarzy, ale twoja wypowiedź do tego sprowokowała.
Kazdy ma jakies swe zrozumienie, ale gdy pomne np. scene wyplaty Adasia -ktora moze smieszyc lub zenowac (lub co najlepsze- to i to), a ktora jest tak gorzka- bo czego w sumie uczciwy pracujacy, ale przecietny i juz zlamany przez system czlowiek moze sie dorobic tak przyziemnie finansowo w tym czy nawet innym kraju? To draznienie mniej lub wiecej swiadome Adama i przez Adama innych... Jednak najwiecej zapadla mi w pamieci scena rozrywania symbolu- w zyciu naszym codziennym ogladajac info w tv jakiej jest podobnie- moze i troche smiesznie chwilami, ale raczej nie...