Wydaje mi się, że wyczerpał temat
Tak jak nie ma już cyganów. Teraz to są "obywatele narodowości romskiej" :) Jak ich zwał tak zwał, ale przekręty nadal potrafią robić, choćby taki pomysł wyłudzeń "na wnuczka".
USAowcy od bardzo dawna (od 1787 r) uskuteczniają tzw. "drapieżny" kapitalizm. Jak się da na czymś zarobić to nic się innego nie liczy. Wciskają kit, bubel, podróbkę, bo "ciemny lud to kupi". USAowcy (a nie wszyscy Amerykanie) są mistrzami oszukiwaniu i "gebelsowskiej" propagandzie - wciskają chłam, "kupę zawiniętą w złotko", ale dadzą dobrą promocję, więc ludziska się cieszą. Film jest jak ta "kupa", ale nie odstaje do jedynki.
Nie jest tak źle, do drinka można obejrzeć. Oczywiście tylko w oryginalnej wersji językowej. Film z gatunku "ładny a głupi"
Dzięki za merytoryczną dyskusję :) Może 6/10 to ocena nieco na wyrost, ale, serio 0/10 ? Widziałem wiele filmów które, przy równie idiotycznym i niespójnym scenariuszu, są męką nie tylko dla mózgu ale i dla oczu a nawet uszu. Ten film wygląda ładnie i brzmi nieźle, rozumiem że można być rozczarowanym scenariuszem, ale do licha, serio ktoś spodziewał się czegoś sensownego? Jakim cudem? Przecież to kontynuacja produkcji w której, Ziemianie (a konkretnie mieszkańcy USA) pokonali obcą mega-cywilizację przy pomocy wirusa komputerowego! Moim zdaniem, tej bzdury nie da się przebić, można najwyżej dorównać. Nie uważam tego za coś co pamięta się po tygodniu, ale ponieważ oglądałem pięć dni temu to, coś tam jeszcze w pamięci zostało i (nie spoilerując więcej) mogę powiedzieć że przynajmniej widać dolary włożone w produkcję i warsztatowe kompetencje wyrobników pracujących nad filmem.
Zależy jak na to spojrzeć. Są porządne, widowiskowe i zwyczajnie ładne, ale, jak na dzisiejsze czasy, nie wyróżniają się jakoś specjalnie. Cały ten film, poza idiotycznym scenariuszem, to popis rzemieślniczej sprawności, nie artystycznej wirtuozerii.
Mam dość gdy ludzie bronią jakiś film który ma słaby scenariusz zdaniem: " rozumiem że można być rozczarowanym scenariuszem, ale do licha, serio ktoś spodziewał się czegoś sensownego? ".
Do drinka jako wypełniacz przestrzeni - to i owszem. Na "posiadówkę" żeby obejrzeć "film" to się nie nadaje.
nie no pewnie ktoś nie powiem kto nie oglądał w 3d imax to rozumiem lepiej sos wioski dzieciece 35zl miesiecznie dac ale imax 3d warto było iśc bylem i efekty niesamowite akcja też szybka 1 wiadome stary ale efekty w 2 jakby zrobic cut to 25min może 20min i byłby mega film dom puszczania co rok w imax za np 40zl
wow, dawno nie widziałem takiego buntu wobec interpunkcji. Czytałem dwa razy i części z '1 wiadome stary' dalej nie rozumiem :)
to ok wytlumacze w wiekszosci filmow z efektami np pearl harbor jakby zostawic efekty to z 3godz filmu bylby naprawde dobry 30min film a tak mamy 3 godzinny pearl 2godz 30min gadu gadu itp a 30min akcji i efektow to samo z id 2 gadu gadu a 30min naprawde niesamowitych efektow w imax 3d na laptopie czy nawet 40 cali w 3d to moze tez ale nie widzialem nie wiem