PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564967}

Dzień Niepodległości: Odrodzenie

Independence Day: Resurgence
5,1 55 696
ocen
5,1 10 1 55696
4,1 9
ocen krytyków
Dzień Niepodległości: Odrodzenie
powrót do forum filmu Dzień Niepodległości: Odrodzenie

Ranking bzdur

ocenił(a) film na 6

Co jest waszym zdaniem największą głupotą filmu?
- młody chłopak bez przerwy łamiący wojskowe przepisy (włącznie z nielegalnym przywiezieniem profesorka na księżyc oraz zabraniem stamtąd tajemniczego obiektu) i mimo to traktowany jak bohater?
- zabranie przez niego afrykańskiego watażki z dwoma maczetami?
- ex-prezydent mimo postrzegany jako psychol o słabym zdrowiu, lecz mimo to lecący z bombą w najważniejszej misji w historii Ziemi?
- jego poświęcenie, by porozmawiać z kosmitami i dowiedzieć się, że "ona jest wszystkim"?
- obudzony ze śpiączki psychol, który nagle staje się szefem całej operacji "badamy obiekt z kosmosu"?
- cały wątek homo między profesorkami?
- dzieciaki znajdujące dziadka podwieszonego na łodzi i jadące z nim (i ze swoim brzydkim psem) na pustynię do Strefy 51, bo dziadek się domyśla, że tam jest jego syn?

ocenił(a) film na 6
gadd

Tam ogolnie kazdy robi co chce:) Rozkazy? Po co komu rozkazy?;)
Jak dla mnie dorzucilbym - obcy obiekt (sfera) potraktowany na dzien dobry dzialem. W mysl zasady, najpierw strzelaj, potem udawaj, ze myslisz.
Dodalem tez osobny watek na forum - centralny system dowodzenia. Doprawdy szczyt obcej technologii - zniszcz jeden punkt i tysiace, miliony ton sprzetu obcych w tej sekundzie przestaja dzialac:P Dzisiejsze drony juz sobie radza z tym problemem:)
Amerykanie robiac takie filmy strzelaja sobie w kolano pokazujac jak bezkresnie pielegnuja w sobie glupote:)

ocenił(a) film na 5
sly767

Z tym strzałem w kulę to oni się bali że ta kula zaatakuje pierwsza. Po inwazji kosmitów pojawia się obcy statek nagle zaraz po tym jak stracili kontakt z bazą na Saturnie - podejrzewają że została zniszczona. Dlaczego inna cywilizacja miałaby przylecieć ich ostrzec skoro przy pierwszym ataku i przez 20 lat po, nikt taki nie przyleciał.

ocenił(a) film na 1
Gregor4567

A jak to się stało, że wrak tej kuli, która rozbiła się w jakimś kraterze na księżycu, zmniejszył się do wielkości domu jednorodzinnego?

ocenił(a) film na 6
Covenant

On się nie zmniejszył, po prostu kula była w środku. Ludzie jak wy oglądacie te filmy. XD

użytkownik usunięty
gadd

Można dodać:
-jakim cudem zdołali tak szybko odbudować miasta w 20 lat?
-kto miał w nich zamieszkać skoro w pierwszej części tyle milionów ludzi zginęło?
-statek ma 5000 kilometrów średnicy i go nie zauważyli? (wiem, w filmie pada jakieś wyjaśnienie, ale i tak jest to idiotyczne)
-po co statek matka jest tak duży skoro w środku nic praktycznie nie ma?
-gadająca kula, która zna odpowiedzi na wszystkie dręczące ludzkość pytania! (lepsze niż Google)
-kosmici posługujący się pismem "a-la matrix', krzyżówka jakiegoś arabskiego z japońskim
-okularnik, który zdaje się pierwszy raz w życiu trzyma karabin bez problemu trafia we wszystko co chce
-oprogramowanie kosmitów wraz z konsolami do obsługi (ta grafika na panelach!) w sumie bardzo podobna do ziemskiej, może to jednak nasi dalecy krewni?
-kobieta Prezydentem? (kobieta słabo kończy, w sumie nie najlepszy prognostyk dla H.Clinton)

ocenił(a) film na 5
gadd

-profesorek, który budzi się po 20 latach nie ma najmniejszych oznak śpiączki, ot po prostu lekka drzemka, jest nawet bardziej żywiołowy niż przedtem;
-wnętrze statku-matki wraz z lądowiskiem strzeżone przez małą grupkę kosmitów, których nasi dzielni bohaterowie rozbijają w pył i kradną dwa myśliwce obcych, które obsługują bez problemu;
-ostatnia scena filmu i monolog profesorka o naszym odwecie (zalosne);
-facet w myśliwcu przy totalnej jatce jaka się rozgrywa (miiony ofiar), przypadkowo akurat przelatuje myśliwcem i widzi ostatnie chwile swojej matki (która rzecz jasna ratuje ciężarną z dzieckiem)
-gadająca miłym kobiecym głosem kula, która zna odpowiedzi na wszystko

Wyjątkowo poprawny politycznie film: są biali, carni, azjatka i rząd Chin, który ponad podziałami porozumiał się z naszym, bohaterskie dzieci, niezłomna prezydent US, para gejów no i flaga amerykańska lekko uginająca się pod naporem obcego statku.
300 % Emmericha, widziałeś jego jeden film - widziałeś wszystkie.

ocenił(a) film na 1
Marcellomar

Przepraszam, jakim "naszym"? Tam jest polski rząd? Czy za nasz uważasz amerykański?

ocenił(a) film na 5
toxymorf

Taki skrót myślowy, jakbym mówił z punktu widzenia bohaterów filmu. Oczywiście, że chodzi mi o amerykański.

ocenił(a) film na 1
Marcellomar

Rozumiem. Ok. Poza tym zgadzam się oczywiście z Tobą i z innymi, co do tych bzdur w filmie. Stężenie głupoty w ID2 jest równie duże jak statek kosmitów.

ocenił(a) film na 2
toxymorf

Naszym, czyli Okcydentu, którego jesteśmy częścią jako Polacy.

ocenił(a) film na 2
Marcellomar

przepraszam bardzo w Moon44 nic takiego nie było .

Marcellomar

to teraz już nawet obecność czarnych, Azjatów i gejów oraz kobieta jako prezydentka w filmie to poprawność polityczna? słodkie

ocenił(a) film na 1
gadd

Bardzo dobre wyliczenie. Ja do takich kuriozów dodałbym jeszcze:
- zupełnie losowa liczebność sił obcych - momentami tysiące statków, po chwili żaden, a po chwili znowu tysiące;
- praktycznie brak obrony wewnątrz statku obcych - to już dzisiejszy żołnierz amerykański ze swoim wyposażeniem bez problemu znalazłby całą tę paczkę szwendającą się po statku obcych; obcym się to jednak nie udało i niemal bez oporu oddali wrogowi swoje pojazdy;
- zupełnie losowo działające pole siłowe w statkach obcych - raz włączone, raz wyłączone;
- żołnierze stojący w wyprostowanej pozycji do połowy tylko zakryci za barierą podczas ataku na bazę w Strefie 51; i jeszcze prawie wszyscy przeżyli;
- królowa obcych bez problemu niszcząca latające z zawrotną prędkością myśliwce, ale nie mogąca trafić autobusu;
- wiercenie promieniem plazmy dziury do wnętrza Ziemi bez żadnej reakcji z otaczającym oceanem;
- przejęcie pełnej kontroli nad statkami przez królową, ale jednak możliwy do uruchomienia napęd jonowy.

ocenił(a) film na 1
Ardalionovitch

No i jeszcze może warto dorzucić:
- pole siłowe królowej, które wytrzymało wybuch kilku głowic nuklearnych, przestaje działać po kilku dodatkowych strzałach z lasera; chociaż to, w przeciwieństwie do wcześniej wskazanych nonsensów, potencjalnie mogło się zdarzyć z prawdopodobieństwem ok. 0,000001%, więc może nie warto się czepiać.

ocenił(a) film na 6
Ardalionovitch

W sumie kiedy kula stwierdziła, że generalnie jesteśmy idiotami, to się roześmiałem. Ale kiedy dodała, że nikt jeszcze nie zdołał pokonać tych obcych, to się zdziwiłem. Bo przecież w ID4 spuściliśmy im niezłego łupnia.

ocenił(a) film na 9
Ardalionovitch

Może i miała własne pole, ale myślę że jednak miała ona mimo wszystko ograniczony zapas mocy i wybuchy mocno ją obciążyły, taka moja opinia w sumie. Oczekiwałem zniszczenia całego światostatku, dobrze że jednak do tego nie doszło.

ocenił(a) film na 5
Ardalionovitch

Biorąc pod uwagę liczebność sił obcych to królowa była praktycznie bez ochrony. Królowa zaczyna dostawać niezły łomot, ale obcy nie robią sobie z tego praktycznie nic (nie powinni przypadkiem rzucić się do jej obrony?). Tylko ziemia miała "dość energetyczne jądro"... co z innymi planetami? Po wszystkich odlatują sobie od tak, to co że brakło kilka sekund żeby dokopać się do jądra ziemi.

ocenił(a) film na 9
kci83

Motyw zbiorowej świadomości, w tym wypadku ginie "główny" umysł, więc te "niższe" lecą tam gdzie są te "większe", podobny motyw jest na przykład w grze Warhammer 40000: Dawn of War 2 na końcu fabuły podstawki i przy okazji początku dodatku retribution. A co do jądra, na początku filmu było widać że jedna planeta jest rozerwana od środka, a kolejna wiercona. Ziemianie po prostu okazali się dla nich kimś więcej skoro zniszczyli pierwszą flotę. Dlatego tak im zależało na eksploatacji jądra Ziemi, by unicestwić ludzi na dobre. W sumie taka moja opinia :P

ocenił(a) film na 2
Ardalionovitch

a ja dodam że kosmici po lądowaniu tym statkiem mającym 5000 km tak się zakopali że lawa wypływała - więc oceany powinny w kilka godzin najwyżej wyparować - przy okazji i temp powietrza osiągnęła by ok 100 C na całej planecie .Lepszy efekt niż przy zagładzie dinozaurów.Po co obcym taki wieli i pusty w środku statek? No i w jedynce wirusem załatwili wszystkich ufoków a tu watażka afrykański od 20 lat walczy z kosmitami.

ocenił(a) film na 7
gutex0

Radziłbym wrócić do szkoły. Żadna magma nie wypływała, to był efekt tarcia i przechodzenia statku przez atmosferę. Myślisz, że tak wielki statek, lecący z tak wielką prędkością przestałby płonąć? raczej nie. Poza tym nawet jakby magma zaczęła wypływać to żeby zmienić temperaturę planety do 100 c trzeba było by ją przybliżyć znacząco do Słońca i pozbawić atmosfery, sama "lawa" jak to napisałaś/eś nic nie da lol

ocenił(a) film na 3
morgoth5

To ja Tobie radzę wrócić do szkoły. W tym filmie jest tak dużo bzdur, które zauważy nawet menel, a ty próbujesz uzasadniać je naukowo... Litości!

ocenił(a) film na 5
gadd

--oddawanie moczu przed kosmitami, a chwilę wcześniej chowanie się w krzakach, jak widać kosmici jak ktoś schowa głowę pod wodą w życiu nie zorientują się o co chodzi.
--chociaż mieli jeszcze kupę statków i broni , to po zabiciu królowej po prostu odlatują.
-- dlaczego Ziemia nie miała wcześniej włączonego permanentnie pola ochronnego ?
--dlaczego ochrona pani prezydent ma do obrony tylko pistolety kiedy wiadomo ,że już są dostępne zajebiste działka laserowe ?
--dlaczego dlaczego dlaczego po 20 latach śpiączki ktoś wstaje z łóżka , przecież zanim by wstał musiałby mieć kilka lat rehabilitacji !!

Największą porażką tego filmu jest montaż w ostatnich 40 minutach, nastawiony na chaotyczną nawalankę i sceny z dwudziestoma bohaterami.

ocenił(a) film na 3
SzalonyHeniek

-Afrykański watażka z maczetami, który zna język kosmitów
-Urzędas, który pierwszy raz w życiu dostaje broń do ręki zmienia się w Rambo
-Profesor, który nagle obudził się i zaczyna wypisywać na ścianie receptę jak pokonać kosmitów
-Kosmici komunikują się z ex-prezydentem, żeby mógł wszystkich ostrzec
-Trzymanie kosmitów w tym samym budynku co najwyższe dowództwo i kula (bo na pewno nie wydostaną się i nie zrobią zadymy)
-Królowa łapie kulę i ostrożnie trzyma w ręce zamiast od razu rozgnieść na miazgę
-Wokół miliony statków obcych, a nasi bohaterowie bez trudu strzelają do Królowej
-Stary dziadek i dzieciaki pakują się w największy bajzel, chociaż tylko tam przeszkadzają
-Naszym bohaterskim pilotom chwilę wcześniej zginęli wujek,matka i ojciec, ale już o tym nie pamiętają.

ocenił(a) film na 7
theodorebagwell3

Z tego co pamiętam to królowa potrzebowała tą kulę aby zdobyć informacje gdzie znajdują się ocaleni przed tym rojem z innych planet :)

ocenił(a) film na 3
Kierzu

TĘ kulę.

ocenił(a) film na 1
theodorebagwell3

Z tego co pamiętam najwyższe dowództwo było w innym miejscu, po ich zabiciu obecni wojskowi w strefie 51 byli najwyżej w hierarchii.
Ale ostatni punkt to sedno, wszystkie większe miasta zniszczone (znowu), 2/3 populacji Ziemi martwe (znowu), brak jakikolwiek broni, statków, satelitów, wszystko trzeba budować od nowa. Ale co z tego, przecież wygraliśmy, cieszmy się. Albo nawet lepiej, planujmy już kontrofensywę. Bo skoro 20 lat potrzebowaliśmy żeby odbudować się ze zniszczeć i stworzyć flotę która nie miała najmniejszych szans z jednym wielkim statkiem to pewnie z 2 lata uwiniemy się z armią zdolną do unicestwienia całej rasy obcych. Bo mamy przecież tego śmiesznego kosmite robota

ocenił(a) film na 3
Catacombe

Chodziło mi właśnie o tych wojskowych, którzy przejęli władzę.

ocenił(a) film na 2
Catacombe

Zdajesz sobie sprawę, że kula przechowywała informacje na temat całej masy zaawansowanych technologii? Przy użyciu technologii Zbieraczy, odbudowaliśmy planetę w przeciągu 20 lat, zaś Sfera posiadała technologie o niebo bardziej zaawansowane. Jeśli ma tam chociażby plany jak można zautomatyzować produkcję, to już mamy w pełni wydajny, dużo bardziej zaawansowany przemysł, który może bez trudu podźwignąć ciężar wojny na wyniszczenie.

gadd

Największą bzdurą jest rozmiar statku obcych i fakt, że przypina się on do Ziemi nie wpływając w żaden sposób na jej ruch obrotowy ani orbitę. W normalnych warunkach tak potężna masa z tak potężną grawitacją zupełnie rozregulowałaby nachylenie osi ziemi do płaszczyzny orbity. Nie byłoby ustalonego dnia, ani nocy, szlag trafiłby także pogodę i prawdopodobnie pole magnetyczne. Ziemia, a także Księżyc, raczej zmieniłyby zupełnie swoje orbity, a wszelkie życie wyginęłoby. Tak więc do niczego byśmy się tym obcym nie przydali. O ile głupoty typu pogoń królowej za autobusem czy przejmowanie statków obcych można jeszcze wybaczyć, o tyle brak znajomości podstawowych praw fizyki - nie. Scenariusz i fabuła połapane taśmą klejącą.

użytkownik usunięty
roberto_lipka

To nie koniecznie bo on był pusty w środku i stosunkowo ciek. Bardziej mnie zdziwili jak oni tym wylądowali a później wystartowali.

Nie będę się wdawał w szczegóły techniczne, bo nie jestem ekspertem od fizyki ale: Jeżeli statek obcych miał na tyle silną własną grawitację żeby przyciągać do siebie obiekty z powierzchni Ziemi, takie jak autobusy, budynki czy nawet ludzi, to nie mógł być pusty w środku. Przecież otarł się nawet o Księżyc i wyszedł z tej kolizji bez szwanku ale to akurat można wytłumaczyć istnieniem pola siłowego ;) Nawet ten księżycowy łazik głównego bohatera został uwięziony na jego orbicie (w filmie pada przecież zdanie: "posiada własną grawitację"), więc masa własna statku musiała być spora. Jeżeli ten łazik dawał sobie radę z przyciąganiem Księżyca (1/6 przyciągania ziemskiego), a nie dawał z grawitacją własną statku obcych, to masa tego ostatniego naprawdę musiała być spora, większa od Księżyca. Biorąc pod uwagę, że Księżyc jest 6-ciokrotnie od Ziemi mniejszy, a mimo to stabilizuje jej ruch obrotowy i ma wpływ na ziemskie oceany, pojawienie się takiego obiektu jak statek obcych pomiędzy obojgiem ciał niebieskich rozpieprzyłoby kompletnie tę część Układu Słonecznego. Podejrzewam, że twórcy filmu na początku pewnie zatrudnili jakiegoś naukowca od fizyki, ale kiedy im powiedział co jest możliwe, a co nie, dali sobie spokój i poszli zupełnie na żywioł. Zresztą nie ma o co strzępić języka. Film po prostu był głupi i tyle. Pozdrawiam.

użytkownik usunięty
roberto_lipka

No faktycznie, ale on był pusty w środku bo przecież do niego wlecieli. Jakby się zastanowić to on musiał mieć grawitacje większa od Ziemi, skoro przyciągał obiekty z jej powierzchni i dali rade bez problemu wystartować stateczkiem. Chyba, ze jego napęd w jakiś sposób zaburzał grawitacje, bo jak wylądował to wszystko się uspokajało.
To zdanie, ze "posiada własną grawitacje" jest głupie samo w sobie, bo każdy obiekt o niezerowej masie posiada "własna" grawitacja. Możliwe, ze chcieli to jakoś tak zrobić "naukowo", ale zgadzam się, ze ich poniosło. On raz te pole grawitacyjne wytwarza a raz nie. Zależnie od tego jak pasuje.

ocenił(a) film na 7
roberto_lipka

Mieli coś w rodzaju magnesów grawitacyjnych. Oglądnij sobie jeszcze raz i zobaczysz, jak są włączane i wyłączane. bardziej skuteczna broń niż te ich działa jonowe czy co to tam było. Były w kształcie okręgów i były rozmieszczone na statku w jednakowej odległości od siebie.

ocenił(a) film na 3
morgoth5

Trzeba być półinteligentem, żeby uzasadniać pseudonaukowo bzdury z filmu.

ocenił(a) film na 3
roberto_lipka

Pierwsze 5-10 minut było fajne (akcja na księżycu). Potem nie mogłem uwierzyć w to co widzę. Po scenie z lądowaniem statku, cała reszta budziła już tylko niesmak. Huragany i epickie trzęsienia ziemi rozwaliłyby ludzkość, a to co po niej by zostało, wchłonęła by magma z rozje.... litosfery. Kto wie, może nawet ziemia, jako obiekt w kosmosie przerwałaby?

Inna durnota to brak widocznych postępów np. w medycynie czy generalny brak postępu w nauce i technice (nie licząc księżyca). Ludzkości wpadły w ręce statki z napędem międzygwiezdnym, i NIC z tym nie zrobiono?! Inne głupoty już wymieniono, łącznie z beznadziejnym scenariuszem, generalnie film debi...y.

ocenił(a) film na 1
gadd

dokładnie <3

ocenił(a) film na 6
gadd

Poza wymienionymi bzdurami ciekawi mnie:
-Jakim cudem rasa wyprzedająca nas w rozwoju o tysiąclecia zbierała tęgie baty od obcych a ludzie dysponujący prymitywną technologią dali im rady dwa razy?
-Skoro królowa zginęła, czy wszyscy obcy nie powinni zapaść w hibernację czy coś( jak ci z więzienia, którzy ocknęli się dopiero jak wyczuli królową) a nie spakować się i odlecieć ( nawet w sytuacji gdy do jądra ziemi zabrakło im kilka metrów)
-Jaki sens miała osobista wycieczka królowej, skoro miała tysiące jak nie miliony "minionków"
- niby inteligentna rasa a królowa pobiegła za autobusem jak pies za piłką :P

ocenił(a) film na 2
kosiniak

- Jakim cudem kraj pokonujący w bezpośredniej wojnie III Rzeszę, zbiera tęgie baty od malutkiego, zacofanego Wietnamu? Ach, no tak - USA nie zmobilizowało przeciwko Wietnamowi takich samych sił, jak przeciwko III Rzeszy. I voila, oto wyjaśnienie tajemnicy jakim cudem Ziemia wygrała, a dużo bardziej zaawansowana cywilizacja przegrywa - ponieważ przeciwko nam wystawiono raptem jakąś tam forpocztę ich sił, zaś przeciwko tamtej rasie skierowano główne siły uderzeniowe. Gdyby nas nas skierowali swoje główne siły, to też nie mielibyśmy absolutnie żadnych szans.

- Jest takie coś, co się zwie programowaniem. Najwidoczniej statek-matka był zaprogramowany, by w razie śmierci królowej, powrócić do roju, tak by rasa która zabiła królową, nie miała możliwości przejęcia ich technologii.

- Widocznie jedynie królowa mogła dostać się do informacji przechowywanych przez Sferę, więc musiała tam być i dopilnować, by Sferze nic się nie stało.

ocenił(a) film na 2
Oriflamme

co do Wietnamu to poczytaj sobie - USA przegrało propagandowo - po ofensywie TET vietcong nie istniał ale opinia publiczna domagała się powrotu "naszych chłopców" , za każdego zabitego amerykanina przypadało ok. 60 północnych wietnamczyków- gdyby nie posiłki z Chin i Laosu długo by nie pociągnęli.

ocenił(a) film na 4
kosiniak

Obcy po śmierci królowej odlecieli do innej najbliższej królowej bo ta nie była jedyną , jest o tym mowa gdzieś w połowie filmu pozdro

ocenił(a) film na 6
borys1223

Musiałem przegapić, dzięki

ocenił(a) film na 6
gadd

Ja jak zobaczyłem ze leci statek matka, który ma 5000km dlugosci czyli z 5x tyle co Polska i ląduje on 10m od bialego domu to naprawdę wyśmiałem ten film xd

perla91

Ja się zesrałem wtedy xD

ocenił(a) film na 1
gadd

-po zestrzeleniu pierwszego statku nad Księżycem nie możemy wysłać ŻADNEJ POWTARZAM ŻADNEJ EKIPY NAUKOWEJ bo główny naukowiec jest naszym jedynym naukowcem I KONIECZNIE DZISIAJ musi przemawiać na podium. NO NIE MA INNEJ OPCJI, co z tego że prawdopodobnie zaczyna się kolejna inwazja, wrak se może leżeć na Księżycu

gadd

Największą głupotą dla mnie jest motyw, jak kula (sphere), należąca do najlepiej rozwiniętej cywilizacji, zostaje zestrzelona 1 strzałem Ziemian, czyli niezwykle prymitywnego gatunku.

Anna_Sandstorm

Zauważ jednak, że Ziemianie użyli broni obcych, którzy są silniejsi od tych z kuli

gadd

Mnie najbardziej "urzekła" scena kiedy po tym jak otworzył się tunel czasoprzestrzenny, wleciała jakaś "gwiazda śmierci" i została trafiona, pani prezydent i cały sztab stwierdzili, że niebezpieczeństwo zażegnane, później zajmiemy się zbadaniem co to było, teraz chodźmy, bo spóźnimy się na imprezę rocznicową na stadionie... ;-)))

ocenił(a) film na 2
gadd

Obejrzałam film dopiero wczoraj i jestem zniesmaczona. Ilość głupoty jest tam porażająca. Co prawda, w pierwszej części też logika leżała i kwiczała, ale to można było tłumaczyć komediowym podejściem do tematu. Ale tutaj? Zwłaszcza z tym gościem, co dopiero wybudził się ze śpiączki, a był bardziej energiczny, niż niejeden młodziak. Masakra to mało powiedziane.

użytkownik usunięty
gadd

- Po kiego grzyba ona goniła ten autobus?
- Pewnie każdy statek poszukujący skarbów ma możliwość co do sekundy obliczyć dowiercenie się do rdzenia
- Kosmici muszą więcej zainwestować w wywiad to by wiedzieli, że jest paręset miliardów niezamieszkałych planet, z równie dobrym rdzeniem
- Nieźle się bali wroga który do własnej obrony nie miał nawet noża
- Wszechwiedząca cywilizacja nie zabezpieczyła się możliwością autodestrukcji przed ewentualnym wyciekiem danych

ocenił(a) film na 2

- Już w pierwszej części filmu jest wyjaśnione, że Zbieracze są jak szarańcza - latają od planety do planety i zbierają z nich wszystko, co tylko mogą wykorzystać. Ziemia po prostu jest następna w kolejce. To nie tak, że skaczą akurat do nas, bo jesteśmy specjalni. Po prostu na kontrolowanym przez nich terenie nie ma już nic do wykorzystania.

- W bezpośredniej konfrontacji człowiek-tygrys, tygrys wygra za każdym razem. Ale daj człowiekowi broń, a role mogą się odwrócić. Sfera sama w sobie nie musi stwarzać żadnego zagrożenia. To jej technologia może być mordercza dla Zbieraczy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones