Początek mnie trochę zniechęcił...był zbyt chaotyczny, nie mogłam pojąć kto jest kim i po co... ;) za to po obejrzeniu wszystko "zlało się" w zrozumiałą całość, która wprawiła mnie w stan odrętwienia... Ogólnie można powiedzieć, że film przedstawia trochę już "oklepaną" fabułę, ale w sposób nowatorski, i przy tym fantastycznie estetyczny, kontrastowy (dość wspomnieć genialnie dobranie aktorów, w szczególności wcielającego się w rolę Johnnego ;) ). Gorąco polecam film także ze względu na jego emocjonalność, która naprawdę "uderza" w widza i wywołuje niesamowity efekt (przynajmniej w moim wypadku tak było ;) ).