Typowy horrorek na rynek video. Dynamiczny montaż niczym w wideoclipie, schemat goni schemat, a monotonia bije z ekranu. No ale mega tragicznie nie jest- dwa razy twórcy jednak mnie zaskoczyli. Aż dziwne że potrafili to zrobić- przez większość czasu operowali takimi banałami jak krwawe napisy na ścianach, samochód goniący główną bohaterkę czy dzieci przelatujące w tle. Ale przyznam że nie domyśliłem się w jaki sposób dopełni się przepowiednia. No i nawet mamy jakieś sceny gore. To i tak małe pocieszenie, bo jako całość film niestety zawodzi.