PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=491456}

Dzieci złego państwa

Children of the Secret State
7,7 1,4 tys. ocen
7,7 10 1 1446
Dzieci złego państwa
powrót do forum filmu Dzieci złego państwa

Jak dla mnie chyba najlepszy film dokumentalny jaki widziałam. Zdjęcia kręcone ukrytą kamerą ukazują prawdziwe życie mieszkańców Korei Północnej. Dzięki temu filmowi możemy zobaczyć co tak naprawdę dzieje cię z żywnością, którą wysyła Zachód, oraz co zobaczy (a raczej czego nie zobaczy) przeciętny turysta, który wybrał się na wycieczkę do tego kraju.

black24

Ten film to amerykańska propaganda. Zdjęcia są z kryzysu koreańskiego (1995-2000).

ocenił(a) film na 8
unknow1

Chętnie bym ci sprawiła tam bilet w jedną stronę, komuszku. Najlepiej, żebyś się zamienił z kimś, kto niczym nie zasłużył na mieszkanie w takim kraju.

unknow1

Dobre, amerykańska propaganda.... A północno koreańskiej propagandy nie widzisz? Jak każą oglądać tylko upozorowane obrazki z Pjonjangu i nie pozawalają wyjechać poza miasto? Bo tam jest taka bida z nędzą, że tego się już nie da zakryć porterami radosnych i upasionych Kimów.
Kryzys koreański 1995-2000? Skąd masz takie wiadomości, że to się niby skończyło w 2000 roku? Dlatego, że już mniej ludzi umiera z głodu? Że już nie miliony a "tylko" setki tysięcy? A obozy koncentracyjne do też wytłumaczysz kryzysem?
Strasznie współczuję tym ludziom, po prostu brak słów. Są odcięci od świata i nawet jak ktoś im wysyła pomoc humanitarną to nie trafia ona do nich, tylko do bogatych komuchów z partii. Trzeba mieć naprawdę potwornego pecha żeby urodzić się w Korei Północnej. Mam nadzieję, że dożyję dnia, kiedy ten chory cyrk w tym kraju się skończy. Ale do tego jeszcze długa droga...

użytkownik usunięty
unknow1

Czytając takie komentarze, aż nie chce mi się silić na racjonalną ripostę, ale chyba się przemogę...
Jak myślisz, Drogi Użytkowniku unknow1, czy aby istotnie czas w którym owe materiały były nagrywane ma wpływ na ich odbiór przez widza? Bardziej ogólnie - czy można mówić o pięcioletnim kryzysie w odniesieniu do państwa które od samego początku stosuje wobec swoich poddanych (bo przecież nie wobec klasy rządzącej, porzućmy frazesy o komunistycznej równości) system ekonomiczny w którego istotę wpisana jest nieefektywność?
Idąc dalej - nie jest ryzykownym stwierdzenie, że nędza Koreańczyków, jakkolwiek skrzętnie ukrywana przed Zachodem, jest intencjonalnym narzędziem, środkiem do trzymania w ryzach woli narodu, obok zasady zbiorowej odpowiedzialności i wszechobecnej inwigilacji. Nie trzeba mieć magistra z psychologii by zauważyć, że nikomu w głowie walka o wolność słowa i pluralizm gdy nie jest się pewnym że "będzie co do garnka włożyć".
Tak więc przemyśl dobrze sprawę, zanim następnym razem zasugerujesz że zgniły Zachód szkaluje ostatni światowy bastion jedynej słusznej ideologii. Bo co by o kapitalizmie nie sądzić, czas pokazał, gdzie człowiek jest podmiotem, a gdzie przedmiotem walki o lepsze jutro.

ocenił(a) film na 9
unknow1

Wolałbyś mieszkać w Korei czy w "przepełnionym propagandą" USA?

ocenił(a) film na 8
black24

Jak widać w Korei zwykły człowiek się nie liczy - co moim zdaniem jest straszliwym paradoksem, biorąc pod uwagę założenia ideologii dżucze, gdzie człowiek jest centrum świata i jest panem ziemi. Tylko umilowany wódz opływa w dostatek, a to co dzieje sie z resztą rodaków ma w głebokim powazaniu... Lepiej uprawiać mak na prochy niż ryż, który pozwoli wyżywić ludzi... Paranoja!

ocenił(a) film na 8
miszmisz

Bo tym centrum świata i panem ziemi jest tylko ten jeden konkretny człowiek, który tworzy taką ideologię aby jemu i jeg podopiecznym żyło się dobrze. Reszta go nie intereuje... Nie dość że w ogóle nie dba o tych ludzi to jeszcze wymaga aby go czcili. Paranoja!!!

ocenił(a) film na 10
black24

Popieram i serdecznie polecam perfekcyjny film "Defilada" i porażającą książkę "Długa droga do domu. Wspomnienia uciekiniera z północnokoreańskiego piekła" o tej samej tematyce.

ocenił(a) film na 9
Federica

Znam. Bardzo dobre!