... tylko z powodu irytacji z powodu zachowań bohaterów... Możliwy SPOILER (nie większy niż opis filmu).Dziwnie też, że nikt nie zauważył, że nie jest wprost przesądzone o tym, skąd się zaraziła(Telly wcale nie musiał mieć wirusa), więc film traci dramturgię, bo wszystko pozostaje w sferze domysłu.
W sumie to jest. W tej klinice kiedy odbierała wyniki powiedziała, że tylko raz uprawiała seks, była dziewicą (i to była ta ironia, że miała tylko towarzyszyć koleżance, która chyba po pijaku się przespała z kimś i bała się, czy czegoś nie załapała a ta 'przemyślała' swój pierwszy raz i już załapała taką chorobę, a raczej wirusa...).
Chyba wiem o co Ci chodzi - że HIV/AIDS można zarazić się na wiele innych sposobów, narkotyki, transfuzja krwi itp. ale tutaj raczej zdecydowanie chodziło o stosunki seksualnie.