Nie wiem jak dla was, ale dla mnie ta muzyka jest po prostu straszna...
http://pl.youtube.com/watch?v=eFB8TYG8Vx8&feature=related
Za pierwszym razem myślałem, że się obsram. Może i śmieszne dla niektórych, ale słyszałem o czym film jest i tylko tą piosenkę poczułem to już miałem drgawki...a film arcydzieło, 10/10.
Zgadzam się... Ona buduje ten klimat i właśnie ze względu na nią podwyższyłam swoją ocenę. Niesamowita, nieludzka, aż ciarki przebiegają.
Zgadzam się w 100%!! Astigmatic Komedy - arcydzieło, Rosemary's Lullaby - ciary na plecach gwarantowane!
powiedz mi jeśli wiesz jak się nazywa ten utwór klasyczny który w trakcie filmu kilka razy leciał (chyba Chopina) ?
Generalnie Dziecko Rosemary to dzieło kompletne, od bardzo dobrych zdjęć, świetnej gry aktorskiej, niesamowitego klimaty i na genialnej muzyce Komudy kończąc. Mnie ten film wbił w fotel, genialne.