[SPOILER] Film ogólnie całkiem przyzwoity 7/10 i trzeba przyznać, że trzyma w napięciu, mimo że w obrazie prawie w ogóle nie ma akcji, lecz jedna rzecz odnośnie sytuacji pod koniec nie daje mi spokoju: mianowicie chodzi o akcję gdy Patrick Wilson dzwoni z komórki zabitego włamywacza na komórkę Samulela L. Jacksona to dlaczego Jackson ją odbiera???? Przecież gdyby jej nie odebrał to wszystko byłoby w porządku, a tak film kończy się jak się kończy. A przecież gdy Wilson dzwonił do Jacksona to jemu musiał się wyświetlać nr tego znajomego nieżyjącego włamywacza, więc po co on to odebrał??? Wydaje mi się, że to jedna z najgorszych nieścisłości scenariusza i po prostu trzeba na to przymknąć oko, ale trochę mi to nie dawało spokoju i postanowiłem podzielić się moim spostrzeżeniem :)
Też sobie przez moment o tym pomyślałam podczas oglądania. Ale chyba odebrał impulsywnie nie patrząc kto dzwonił, z tego co pamiętam. Zastrzeżonego raczej nie miał, bo przecież podczas akcji musiał wiedzieć kto dzwoni.
Witam !
To akurat widać bardzo wyraźnie. Odbiera impulsywnie i po chwili "krępującej" ciszy dopiero patrzy uważnie na wyświetlacz.
Pozdrawiam