Fajna dzielnica , ale za takiego sąsiada to ja bardzo dziękuje. Hmm ... Jakiego typu rasistą był Abel Turner ?
Nienawidził białych, którzy wtrącają się do czarnych (małżeństwo Biały i Czarna).
on chyba ogólnie nie lubił białych, wskazują na to 2 konkretne teksty skierowane do głównego bohatera (nie pamiętam teraz jakie) i spotkanie z tym jego informatorem, również coś tam walnął co wskazywało na dyskryminację tej rasy :P
Ciekawy problem poruszyłeś. Czy Samuela można nazwać rasistą? Wydaje mi się, że większość kobiet i środowisk lewicowych powiedziałaby, że nie był to rasista (bo przecież nie gnębił czarnych ani arabów). Z kolei logicy i umysły ścisłe jak najbardziej nazwą go rasistą (bo gnębił odmienną rasę). Najgorsze, że już samo poruszanie takich tematów w dzisiejszych czasach jest political incorrect.
Trochę popłynąłes kolego z tymi kobietami i środowiskiem lewicowym:) Jestem kobietą, popieram lewicę i jestem zdania, że tylko ktoś niespełna rozumu mógłby powiedzieć, że ten gość nie jest rasistą.
A tak w ogóle... rozumiem jego niechęć do nowego sąsiada. Wprowadza się do ładnej dzielnicy i rzuca pety na ziemię... won do slumsów! Chyba nikt normalny nie chciałby miec takiego sąsiada. Seks na oczach moich dzieci też nie zjednałby mu mojej sympatii. Taki rozklapciany, pierdołowaty brudas. Totalnie antypatyczna postać.