W tamtym roku czytałam książkę, w tym obejrzałam ekranizację i jestem zachwycona. Może nie pamiętam szczegółów z powieści, ale ogólny zarys i bohaterowie, moim zdaniem świetnie zostały odwzorowane. Ot ciepły, miły film na świąteczny okres.
No to ja mam zupełnie odmienne zdanie. Dla niektórych niuanse, dla mnie dość istotne zmiany. Książka była cudowna, film już nie