Opowieść przede wszystkim o zwykłym chłopaku, z którym każdy z nas mógłby się identyfikować, ale chłopaku odważnym, który śmiało reazlizuje własne marzenia, ideały bez względu na ryzyko kroczy do przodu, rzeczywście zgadzam się z niektórymi komentarzami Ernesto Guevary jest tutaj niewiele, pojawia się w niektórych...
Niemal doskonały fragment biografii. Już na wstępie powiedziano; "To nie jest opowieść o wielkich czynach". Owszem, ale te małe niejednokrotnie chwytają za serce.
Realizacja filmu jest co najmniej ciekawa. Zdjęcia owszem, są dobre, muzyka także, ale jakoś nie dominują. Na pierwszy plan wysuwa się opowieść, która...
Wspaniały film, który zmusz do refleksji oraz pozwala zrozumieć dlaczego Guevara wybrał w życiu drogę rewolucji. Zarazem obraz ten pozbawiony jest całego hollywood'skiego blasku i tandety co jego wielką zaletą, doskonała produkcja nieangielsko języczna. Gorąco polecam.
w zasadzie to gdyby nie to, że co chwila padało jego imię i to co było na końcu, to jak dla mnie ten film mógłby być o każdym innym człowieku. wspaniały film o podróży do dojrzałości i o wielkiej przygodzie, która jak mało co kształtuje charakter człowieka
dawno już nie oglądałam filmu, który tak bardzo mnie "wciągnął". Nie myślałam praktycznie o niczym innym, oprócz tego, co działo się na ekranie. Siła tego filmu tkwi przede wszystkim w motywie drogi, bo jeszcze bardziej została wzmocniona moja potrzeba wyprawy w nieznane:) Jestem sceptycznie nastawiona jedynie do...
wstrząsnął mna... po prostu byłam w szoku, gdy go obejrzałam.. taka niesprawiedliwość, najciekawsze jest to ze che guevara został pokazany jako dobry człowiek... to daje do myślenia. no nie wiem, mnie się osobiście film szalenie podobał i polecam wszystkim.
Duży zawód. Ideały się wykluwały w Che pooowoooli, z wielokrotnymi wywrotkami na rzeczonym motorze, w pełnym przekroju pocztówkowych krajobrazów Ameryki Płd., także było landrynkowo, mesjanistycznie, pompatycznie, nahalnie i po prostu nudno. A gł.bohater istny anioł, tu dziewoi nie tknie, tu pomoże, tam zapyta, a w...
Film, ktory gloryfikuje terroryste i ikone zbrodniczego systemu, zakłamuje historie. Poza warstwa ideowa (ktora jest jednak w jego przypadku bardzo istotna)- przecietny, poprawny film drogi z dobrymi zdjeciami.
"Dzienniki motocyklowe" okazały się zaskakująco zwyczajnym filmem. Nie olśniły mnie kreacje aktorskie. Reżyseria wydała mi się zupełnie przeciętna. Zdjęcia, muzyka dobre, jednak nie wybijające się, nie zapadające w pamięć. Dobrze skrojone kino drogi i tyle.
Salles wiedział jednak, jak zrobić z tego film wyróżniający...
Film jest, owszem, ciekawy, niebanalny, wzruszający.
Ale cała przyjemność oglądania i zachwycania się trwa do momentu w którym głównym bohaterom psuje się motocykl. Dalej oglądamy przynudzającą nieco bajeczną historię w wiosce trędowatych. Właśnie ta akcja wydaje się być niedopracowana, jakby kręcił ją już inny...
warto zobaczyć niesamowite krajobrazy
warto poczuc smak i klimat drogi i podróży
warto usłyszeć różne sposoby wymowy hiszpańskiej mowy-gratka dla językoznawców,podłapać słówka i przekleństwa
warto poznać obcą kulturę
warto dowiedzieć się paru rzeczy o che
warto uśmiać się z gloryfikowania i idealizowania pana...
Wybrałem sie na ten film z calkowitym brakiem zaplecza historyczno - politycznego,ktore umoziliwalo by mi zrozumienie kim byl slynny Che i czym zasluzyl sobie na taka popularnosc.Postrzegalem go jedynie jako jedna z ikon spoleczno - politycznych kompletnie nie wiedzac kim on tak w zasadzie był.Przed filmem zalowalem ze...
więcejNiepowtarzalny niesamowity klimat , film zrobił anmnie ogromne wrażenie.Już dawno nie oglądałem niczego tak dobrego.Film który nie potrzebuje efektów specjalnych , poprostu wspaniały.Goirąco polecam
"TO NIE JEST OPOWIEŚĆ O ODWAŻNYCH CZYNACH. TO KAWEŁEK Z ŻYCIA DWÓCH OSÓB Z OKRESU, GDY RAZEM KROCZYLI PO TEJ SAMEJ ŚCIEŻCE, OSÓB MAJĄCYCH TE SAME ASPIRACJE I MARZENIA". Ernesto Guevara de la Serna, rok 1952
Takimi słowami zaczyna sie ten cudowny film, do oglądniecia którego zachęcam wszystkich. Dzięki Roisin!...
ten film to dzielo. Otwiera oczy nie tylko na biede i zgryzote ludzka - owiera je rowniez na piekno swiata. Krajobrazy Ameryki Poludniowej zapieraja dech w pieriasiach, rozkoszowanie sie tym nasyconym obrazem jest niemalze osia filmu gdyby nie jego ogolne glebokie przeslanie i niezwykle trudne tematyka. To film o...
Albo jest to propagadna na całego, albo niesamowite studium ludzkiej psychiki. Zakładając, że historia jest w miarę prawdziwa, to co my tu mamy? Mamy pokazany proces przemiany młodego człowieka, wywodzącego się z dobrze sytuowanej rodziny, stydenta medycyny, który podczas swojej podrózy doznaje duchowej przemiany z...
"Filmowcy beatyfikują lewicowych terrorystów i pospolitych przestępców Aż dziwne, że producentem tego filmu nie jest Fidel Castro. To przecież kubański dyktator załatwił z władzami Boliwii, by w 30. rocznicę śmierci przeprowadzić ekshumację Ernesta Guevary, zwanego Che. W 1997 r. dokonali tego naukowcy z Kuby i...
Sam film zupełnie przeciętny, nie zapadnie w pamięć. Ale żeby do tego stopnia gloryfikować zwykłego bandytę? To mi się nie podoba. Jeszcze gotów ktoś uwierzyć, że Che Guevara naprawdę był fantastycznym gościem. A przecież to zbrodniarz. Bo jak inaczej nazwać kogoś, kto jest komunistą z przekonania?