Ale krytykujesz film czy sytuację, bo chyba ci umknęło, że film jest oparty na faktach? Nie wiem, czy wiesz, ale w życiu nie zawsze postępujemy zgodnie z logiką - w grę wchodzą różne reakcje psychologiczne. Co do dziewczyn - ich zachowanie w sądzie znakomicie oddaje całokształt ich charakteru - wśród rówieśników zgrywają silne i pewne siebie, ale w obliczu kary sikają w majtki ze strachu. Zresztą nie ma się co dziwić, skoro groziło im dożywocie. Dziewczyna będąca ofiarą nie chciała dla nich takiej kary nie ze względu na to, że je kochała, ale dlatego, że chciała zakończyć tę sprawę. Sama dla siebie. Gdyby dostały dożywocie lub - powiedzmy - 25 lat, obciążyłoby to ją na całe życie. Nie miałaś kiedyś takiego uczucia, że lepiej komuś odpuścić, wybaczyć, i mieć spokojny umysł, niż mścić się i nienawidzić? Cóż... takie zrozumienie przychodzi z pewnym poziomem emocjonalnym.

Poziomem emocjonalnym ? Nie oszukujmy się, ten film nie jest przeznaczony dla nie wiadomo jak dojrzałych odbiorców, tylko dla nastolatek, ku przestrodze. I to, niestety, bardzo widać, tak jakby nie dało się zrobić dobrego filmu, który czegoś uczy. Historia jest oparta na faktach i doskonale o tym wiem, nie znaczy to jednak, że każdy szczegół i reakcja jest taka sama. Ja krytykuję to, co nie pasuje mi w filmie - wyrażam własne zdanie.

Sorry ale Ty chyba nie do końca wiesz o czym mówisz....
Wybaczyć i zapomnieć to można koleżance,która raz obgadywała nas za plecami,a nie paru s*kom,które znęcają się nad Tobą.
Od dziecka zmagam się z przemocą rówieśniczą,na każdym etapie życia,gdzie musiałam obcować z rówieśnikami (szkoła,ulica,miasto) przez to,że jestem niska i niezbyt urodziwa. I powiem Ci szczerze,że gdyby teraz ktoś zaproponował mi wyłapanie wszystkich,którzy mnie gnębili i wymierzenie im kary to bez zastanowienia zgodziłabym się.
Dziewczyna w filmie była właśnie niedojrzała.
Ten jak to nazwałaś "poziom emocjonalny" skłania ludzi do szukania sprawiedliwości i racjonalnego myślenia.
Współpracują tylko osoby ze syndromem sztokholmskim. Normalna osoba,nawet jeżeli nie czuje gniewu to wie,że takie zachowanie trzeba tępić,bo jak nie ona to gówniary zaraz się przerzucą na kogoś innego lub wgl. zmienią kurs i zaczną zachowywać się jeszcze bardziej patologicznie. Takich rzeczy nie wolno zostawiać,broń Boże !