Pewnego dnia do 15-letniej Kary Robinson podszedł mężczyzna, który przyłożył jej pistolet do szyi i zmusił ją do wejścia do samochodu. Zabierał ją do swojego mieszkania, gdzie przetrzymywał ją i molestował seksualnie przez 18 godzin. Dziewczynie udało się uciec, kiedy spał. Następnie poprowadziła policję z powrotem do dokładnej lokalizacji mieszkania i zidentyfikowała porywacza.

West Columbia, Karolina Południowa. Wczesnym popołudniem 24 czerwca 2002 roku, podczas podlewania kwiatów na podjeździe przyjaciółki do 15-letniej Kary (Katie Douglas) podjeżdża czarny Pontiac. Wysiadający z niego nieznajomy (Kristian Bruun) zaczepia ją i wypytuje, pod broszurami trzymając rewolwer. Przykłada go do jej szyi i zmusza do wejścia do pojemnika na tylnym siedzeniu auta, po czym odjeżdża. Przemierzając kilka kilmetrów, zatrzymuje się, by skuć ją kajdankami i zakneblować, grożąc zabiciem. Przerażona nastolatka zachowuje jednak zimną krew i stara się zapamiętywać jak najwięcej detali. Gdy przyjaciółka Jess (Sophia Carriere) zauważa jej zniknięcie, natychmiast dzwoni do matki Kary - Debry (Cara Buono), która wzywa policję. Ta jednak nie wierzy w żadne porwanie i sugeruje ucieczkę dziewczyny...