No to jak było? :) Książka lepsza? Bo film średnio mnie urzekł, nastawiałam się na cos więcej. Często powieści są lepsze niż ich adaptacje, więc chyba po nią sięgnę :)
Wydaje mi się, że ją kochał bo przecież na samym końcu dał jej te kolczyki z perłą...
Myślę, że dostała te kolczyki jako zapłatę za milczenie. Poza tym jego żona chyba już ich nie chciała.
tyle zachodu dla głupiej służącej??? nie wierzę...pozatym jeśli dobrze pamiętam jego żona nie wiedziała o tym, że on te kolczyki dał służącej
Widziała, że ona te perły miała na sobie, w tej scenie gdy to odkryła wściekła się i oburzyła, przypuszczam, że kazała ją wyrzucić, oddać jej te perły żeby niczego nie rozpowiadała na mieście.
Chodzi mi o ostatnią scenę w filmie kiedy ta gruba służąca przynosi jej te kolczyki do domu... ona jej wszystko opowiada i wydaje mi się, że nie jest do końca jak piszesz...
Jego żona wiedziała tylko, że on ją w tych kolczykach namalował. A ta ostatnia scena jest taka niedopowiedziana. Myślę, że specjalnie nie powiedzieli do końca dlaczego dostała te perły, bo teraz każdy może sobie wymyślić powód :) Uważam, że on dał jej kolczyki z miłości i to było takie jego pożegnanie z nią.