odnosicie chwilami wrażenie w momencie gdy poruszacie kwestie odnośnie zagadnienia dotyczącego filmu odzwierciedlając je w rzeczywistości mając do tego adekwatną sposobność że jesteście traktowani jak istoty z innej planety??? Dla mnie to dziwne jest gdy ludzie są ograniczeni i nudni lepsze od bycia nudnym jest bycie ponurym. Odnośnie tej rozmowy na myśli miałam twórcze spojrzenie Vermeera na chmury. Tak w imnnym temacie: zna ktoś tytuły ksiązek na temat tego jak analizować obrazy???+ miejsce ,rok wydania, autor