PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=493475}

Dziewczyna z portretu

The Danish Girl
7,2 100 507
ocen
7,2 10 1 100507
5,3 31
ocen krytyków
Dziewczyna z portretu
powrót do forum filmu Dziewczyna z portretu

...że się skończył. I nawet Alicia Vikander nie zdołała uratować tego filmu. Przegrała w starciu z naiwną do bólu fabułą i Redmaynem, który dobierał tę samą mimikę twarzy do 98% wypowiadanych kwestii. Biorąc pod uwagę fakt, że historia osadzona jest w XX wieku, kiedy to transseksualizm nie miał jeszcze ugruntowanej pozycji w środowisku lekarzy, problem zmiany płci został potraktowany niczym zmiana miejsca zamieszkania - wyjątkowa aprobata ze strony środowiska głównego bohatera - jak w bajce. Wszyscy mu kibicują, mało tego, jego postać została wykreowana w ten sposób, aby wzbudzała wyrozumiałość i litość wśród widza - scena pobicia. Mając problemy z identyfikacją własnej tożsamości płciowej nie powinno się angażować w związek z drugą osobą, tym bardziej małżeński. Poza tym...w tym filmie nic się nie działo. Zero zwrotów akcji, napięcia, realizmu, dramatyzmu. Rozczarowanie, ale trzeba było nagrać coś poruszającego poważną tematykę. Film idealnie skrojony pod gusta Akademii.

nowhore94

nie rozumiem tego np ze " nie powinno się angażować w związek z drugą osobą, tym bardziej małżeński" kiedy to film oparty na faktach wiec czy sie powinno czy nie -nie ma co dyskutowac bo tak czy tak sie zdarzylo to nie jest czyis wymysl

ocenił(a) film na 3
wisemma

Masz rację, aczkolwiek był to bardziej zarzut w kierunku głównego bohatera czy ogólnie ludzi którzy mają problem z identyfikacją własnej tożsamości płciowej a angażują się związki nie informując o tym partnera. Poza tym jeśli już cytujesz to całe zdanie, bo w tym przypadku jest ono wyrwane z kontekstu.

ocenił(a) film na 7
nowhore94

Zerowe pojęcie o temacie. Mogę wytłumaczyć, jeżeli sobie życzysz, nie ma problemu, ale bardzo mi się nie podoba takie zlewkowe potraktowanie sprawy. A temat tego typu związku, to skomplikowana sprawa. A temat związku w filmie, to jeszcze inna historia. Ale mogę.

ocenił(a) film na 3
Rinor

To dość zabawne że zarzucając mi zerowe pojęcie w temacie sam poprzestajesz na takim ogólnikowym stwierdzeniu, nie rozwijając tego, co miałeś na myśli i jeszcze w tej samej wypowiedzi piszesz o zlewkowym potraktowaniu sprawy z mojej strony. Rozumiem że to zerowe pojęcie w temacie z mojej strony wynika z faktu, że film podobał mi się mniej niż Tobie? Poza tym jak widać moja opinia na temat filmu w najmniejszym stopniu dotyczyła związków osób transseksualnych SAMYCH W SOBIE, tylko w kontekście filmu, biorąc pod uwagę osadzenie w czasie, to nie było zbyt realistyczne że zachowanie protagonisty było przyjmowane tak gładko przez otoczenie. Jeżeli masz inne zdanie to je przedstaw, argumentując, a jeśli chcesz się wypowiedzieć ogólnie na temat związków osób transseksualnych, to sobie daruj, bo tematem wątku jest film, nie sprawy społeczne.

ocenił(a) film na 3
wisemma

Film może i jest oparty na faktach, w rzeczywistości ma jednak z nimi niewiele więcej wspólnego, niż Braveheart. Co jest cholernie smutne, bo Hollywood po raz kolejny wzięło fascynującą historię niezwykłego człowieka tylko po to, by zrobić z niej tandetną historyjkę...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones