Powinna to być obowiązkowa pozycja dla każdego, kto lubi dobre kino. Dziś się go już może trudno ogląda, bo to typowa produkcja z lat 80-ych, ale nadal wywołuje niezwykłe doznania. Zaczyna się niczym film dokumentalny i powoli wciąga widzów w fabułę. Gdzieś usłyszałem stwierdzenie, że gdyby nie Czesi w obsadzie, to można by pomyśleć, że to film amerykański. Coś jest w tym stwierdzeniu. Ważne też jest, by chociaż przez obejrzenie tego filmu oddać hołd ofiarom zbrodni tak okrutnej, że aż słów brakuje... ZDECYDOWANIE POLECAM!!!