Jeszcze jeno .Podczas rewolucji meksykańskiej masowo używano karabinów maszynowych a w filmie pokazanoMeksykanów jako kompletnie nie obeznanych z tą bronią (tak jak gdyby byli wojownikami zuluskimi )

Byc moze wk... sie co nieco smiercia swego bozka-generala. Zadza krwi czasami zaslepia.

Rzeczywiście byli lekko zdezorientowani po zabiciu ich generała. A co karabinu maszynowego? Może to błąd, ale scena GENIALNA.

Faktycznie, dobra uwaga. Ale czort wie z jakiej mobilizacji było to wojsko, no i Meksykańce byli na porządnym kacu po wielodniowej i wyczerpujacej zabawie :)

Zauważ, że oni pierwszy raz spotkali się wtedy z taką bronią i być może wielu z nich nie wiedziało po prostu, jak się zachować.

zgadzam sie. Ale jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia, dlaczego podczas pościgu dynamit wybuchł akurat wtedy gdy konni wjechali na most. Przeciez to tak trudno było wyczuc kiedy wjadą, prawda? Pike im wtedy pomachał, i sruu...

musiałeś się przyczepić akurat do moej ulubionej sceny wszech czasów? hehe

Scena z karabinem maszynowym nie jest nielogiczna. To jest rok ok. 1914. Wtedy to jeszcze w Europie ckm był nowinką techniczną z ery gwiezdnych wojen, a co dopiero w jakiejś zapmnianej przez Boga i ludzi części Meksyku. Poza tym ci żołnierze to nie gwardziści Huerty, tylko banda lokalnego oberzbrodniarza, który pewnie chwilowo sprzymierzył się z federales, którzy spuścili mu mundury i lepszą broń oraz pokazali ckm z zagranicznym instruktorem.

W 1914 karabin maszynowy był nowością ? Oj pleciesz .

W tej części świata to na pewno. I nie nowością, tylko nowinką, co oznacza, że było go mało i nie za bardzo wiedziano jak takiego czegoś używać taktycznie. W Europie w 1914 generałowie uważali, że wystarczą dwa ckm-y na batalion piechoty liczący ok. 800 ludzi i ogólnie traktowali ckm-y jak kłopotliwy gadżet, a kupowało się i wprowadzało na uzbrojenie na zasadzie: bo oni mają. Tak w ogóle to pierwsze użycie w regularnej wojnie na większą skalę to rok 1904/05, a i tak większość obserwatorów machnęła rękoma na zdobyte wtedy doświadczenia zbywając wszystko twierdzeniem, że Rosjanie to prymitywy, a Japończycy jeszcze od nich gorsi. Dopiero I wś. sprawiła, że ckm stał się tym czym jest.

Nie znam się pewnie masz rację,

Kurde, tak było! H.

sprawdź dlaczego Niemcy wygrali bitwę pod Tannenbergiem,a potem gadaj jak to karabin maszynowy był chlebem powszednim w 1914, akurat tym Meksykańcom pomagał jakiś fryc, więc pewnie stąd ten karabin

Wiesz, to się po prostu nazywa "wyobraźnia artystyczna". W "Deszczowej Piosence" masz sceny, gdzie każdy potrafi od ręki wymyślić tekst piosenki oraz wykonać dowolny układ taneczny o każdej porze dnia na dowolny temat.
W tym filmie chodziło właśnie o pokazanie, jak kończy się legenda westernu, ludzi honoru, jak przemijają te czasy. A może bardziej: czym tak na prawdę ta "legenda" była. Dlatego nie masz tu Coltów Navy czy Peacemakerów dla "ludzi honoru" tylko półautomaty czy ckm dla najemników i zabijaków, którzy bardziej ludzcy są od tych pomników braci Wayatt. Genialne rozwiązanie. Że niezgodne z historią? Dramaty Szekspira tez zawierały anachronizmy.
Do porucznika John Shepparda:
Zauważ, że oni także mają colty M1911. A skąd je mają? Ano z napadu na konwój Armii Amerykańskiej, który banda Pike'a wykonała na zlecenie Mapache. Co do tego ckm'u, to był to M1917 Browinga.

EDIT: Dopiszę jeszcze, że w czasie tego filmu odpalono więcej ślepej amunicji niż prawdziwej w trakcie całej Rewolucji Meksykańskiej (podobno, jeśli to nie jest legenda miejska) - czy to Wam przeszkadza w trakcie oglądania tego filmu?

Pięknie napisane.

Zgodze sie ze symbolika tez tu jest mocna strona, fakt karabin jakby konczy ere majestatycznego dzikiego zachodu. Lowcy nagrod to bandziory i smiecie- bardzo slusznie zestawieni z sępami pod koniec, az mialem ubaw :D tytulowa banda to zli ludzie ale w pewnym momencie jakby zgodnie uznajacy 'mamy dosc tej dwgrengolady, trzeba cos zrobic', a jedynymi pozytywnymi ludzmi wydaja sie tu byc meksykanscy powstancy i Thornton, ktory ewidentnie nie wie, jaka droge w zyciu wybrac.
Koncowa akcja, emocje bohaterow, efekty i ogolna masakra to po prostu dzielo sztuki, warto caly film obejrzec nawet dla samego zakonczenia:)

Niby głupota. Ale może tequilla weszła za mocno ;) przypomnij sobie II wojnę światową i Rosjan szturmujących stanowiska MG-42...

Rok później identycznie robili Francuzi podczas I Wojny Światowej z Brytyjczykami i Niemcami.