Debilizm tej komedii jest porażający. Nie ratują jej nawet Steve Zahn, którego w sumie lubię i dla którego wypożyczyłem ten fim, ani grubas z "Supersamca". Szkoda, że aktorzy tacy jak Ernest Borgnine muszą kończyć karierę w takich gniotach. Lepiej, żeby wcześniej przeszli na emeryturę, niż pozostali w naszej pamięci z ról w "Dzikich łowach" i innych takich. Robert Patrick, pamiętny metalowy robot z "Terminatora II", też, jak widać, nie przebiera w repertuarze. Nasze kino też jest żenujące, ale pewnego typu głupot unika. Wyobrażacie sobie w polskim filmie scenę karmienia rekina wymiocinami?
Jesli Ci takie kino nie odpowiada to najlepiej w ogole zebys nie wypowiadal sie na dany temat i tyle :] Ja sie nie ziemskmo usmialem z tego filmu, ogladajac go o 3 nad ranem przed egzaminem.... Musialem ostro sie powstrzymywac ze smiechem, zeby nie wybuchnac i nie obudzic wspolokatora :D:D Polecam GORĄCO, dla każdego kto ma prawdziwe poczucie humoru. Przebrniecie przez pierwsze 20 minut filmu - pozniej jest juz tylko ubaw po pachy :)
Ps. Egzamin zdalem, kto wie czy nie dzieki temu filmikowi bo mi sie pomogl wyluzowac :] Pozdrawiam.