w opisie producenta? już miałam zignorować ten film, jako kolejny bełkot o trans, gejach i les, a wszystko to obowiązkowo w oparach seksu, jednakże po odkryciu, iż niejaki mistrz jest tu tylko producentem, z chęcią wybiorę się na ten zachęcający ze zwiastunów film i dam sobie szansę zobaczyć go.
to jest jakaś żenująca bzdura z tym Almodovoarem. Film nie ma z nim nic wspólnego.
Tylko od kiedy się mówi o filmie, że jest kogoś mając na myśli producenta :D zawsze chodzi o reżysera :D No żenada, żenada.
Od kiedy? Dystrybutorzy wypisują te brednie na plakatach już od dawna. Zresztą można to uznać za mały grzeszek przy niektórych praktykach, jak robienie na plakacie bądź w zwiastunie z dramatu psychologicznego komedii romantycznej (lub odwrotnie) byle tylko ściągnąć ludzi do kina.