ten film powinny oceniac i komentowac młodsi i dzieci. podobnie jak wszystkie inne filmy familijne. E.T obejrzalem jako dziecko i byl nieporownywalny, poprostu wspanialy. teraz po latach zobaczylem go drugi raz i wydal mi sie nudny i w ogole mnie nie cieszyl. 15 lat temu dalbym z pewnoscią 10/10
Hmmm, a ja go zobaczyłem po raz pierwszy mając lat 21 i zachwycil mnie. I zachwyca za każdym razem... Pzdr.
Również obejrzałam po raz pierwszy jako dziecko, co jakiś czas do niego wracam i ciągle zachwyca tak samo...
Dzięki za twoją wypowiedź, masz całkowitą rację. Kiedyś mnie zachwycił, dziś ledwo wytrzymałem. Ale polski dubbing jest poniżej krytyki...
No i ja też muszę się z tym zgodzić. Ten film jest wyłącznie dla dzieci szkoły podstawowej. Gimnazjaliści moim zdaniem będą już za dojrzali. Nie mówiąc już o pozostałych którzy są bardziej wymagający. A sam waham się między oceną 6 a 7.
Jednak dam 7/10.
Przypomina mi się "Krótkie spięcie" i są to chyba porównywalne filmy. Też familijny, też sc-fi, ale tamten jest również komedią.
To chyba znaczy, że się cofam w rozwoju, bo jak przy okazji każdego seansu, podobał mi się niezmiernie.
I jakem stara ;), to niewiele filmów w historii kina ma tak czyste i pokojowe przesłanie, zachowując przy tym walor ciekawej, wzruszającej opowieści i wartkiej akcji.
Szkoda, że gimnazjaliści i bardziej wymagający tego nie dostrzegają.