jak dla mnie faktycznie powinien się pojawić ale w "TOP 100" największych
sukcesów marketingowych wszech czasów , w mojej opinii jest to największe
nieporozumienie w dziejach, dziecinny, kosmicznie nudny i naiwny film dla
dzieciaczków do lat 3
Bo to tytuł dla ludzi, którzy umieją oglądać filmy sercem. Pustota emocjonalna wyklucza dobre odebranie E.T, niestety.
Nie zapominajcie, że to kino familijne, baśń - pełna magi, fantazji, bezpretensjonalna i zarazem uniwersalna w swojej wymowie - nie można traktować tego filmu w kategorii poważnego filmu sci-fi - nie tędy droga.