PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1018}
7,4 43 192
oceny
7,4 10 1 43192
7,5 27
ocen krytyków
Easy Rider
powrót do forum filmu Easy Rider

5/10

ocenił(a) film na 5

Obejrzałem już trochę filmów w swoim życiu, ale naprawdę nie rozumiem fenomenu i tylu zachwytów nad tym filmem. Może tutaj na forach siedzą sami hipisi i amatorzy "trawki" dlatego ten film oceniają tak wysoko. Ja ledwo przebrnąłem przez ten film, który tylko lekko rozświetliła rola Nicholsona i piękne krajobrazy.

ocenił(a) film na 8

1. To ty musisz zrozumieć, że słowo pisane znacznie różni się od mówionego.
2. Odpowiedziałem ci sensownie i na temat.
3. Zwykle nie utrzymuję dyskusji w martwym punkcie, odpowiadam na wszystkie wypowiedzi. Potrafię przyznać rację rozmówcy, gdy ten prawi inteligentnie.
4. Powtarzam - walczę z tymi, co deklarują swoją wiedzę o kinie lub krytykują arcydzieła, równocześnie wielbiąc Zieloną.
5. Pewnie, że internetowa dyskusja może mieć większy zasięg i szerszą możliwość "wykazania się" intelektualnego, rozmach prawie niemożliwy do osiągnięcia w zwykłej konwersacji, jednak jeśli tak bardzo osobiście wziąłeś te obelgi, jest jeszcze opcja, o której mówisz, choć na tym etapie niewiele to rozwiąże.

użytkownik usunięty
dawids266

"Nie możesz jednak zaprzeczyć, że używasz przy tym ad personam."
Sam siebie wkopałeś koleżko - to pojęcie idealnie pasuje do ciebie:) przeczytaj i porównaj do swoich wypowiedzi.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Argumentum_ad_personam

Już dawno wiem, z kim mam do czynienia - zapewne świetnie się bawisz, trollując na forach i obrażając innych zgrywając "ynteligenta".
Bawię się z tobą, celowo obnażając twój podły charakter i oczywistą głupotę.
Jesteś naprawdę zabawny :)

ocenił(a) film na 8

Nie musisz mnie pouczać, wiem czego używam. A odnosiłem się do twoich wypowiedzi na temat religii, bo obnażam twoją hipokryzję, również w podobny sposób "obrażałeś" na forach?

Pytanie tylko kto z kim tutaj się bawi. Jeśli jestem "trollem", to długo ci zajęło wywnioskowanie tego.

użytkownik usunięty
dawids266

Nie musisz mnie pouczać, wiem czego używam. A odnosiłem się do twoich wypowiedzi na temat religii, bo obnażam twoją hipokryzję, również w podobny sposób "obrażałeś" na forach? - synku, ja twoją hipokryzję obnażyłem już dawno, tak samo jak twoje oczywiste chamstwo i głupotę :)
Twoje posty są tak żałośnie denne, że aż śmieszne :) Miałem niezłą zabawę z twojego spinania i mądralowego trollingu. Jesteś niezgorszą karykaturą prawdziwych fanów starych filmów, które, nawiasem mówiąc, też lubię :) Jesteś na tyle głupi, że tego nie dostrzegłeś, nie sprawdziłeś moich ocen i wypowiedzi dokładnie? W sztuce trollingu jesteś amatorem ;)
Jeśli chodzi o moje wypowiedzi na temat religii... jeśli chcesz - śmiało, zapraszam do tematu. Nie obrażając, a używając logiki i mądrości, potrafiłem zagiąć każdego. Tobie umiejętność logicznego myślenia jest obca, więc nie sądzę, abyś miał cokolwiek ciekawego do powiedzenia ;)

ocenił(a) film na 8

Według ciebie moja rzekoma "hipokryzja" zwalnia cię z oczywistej twojej własnej? Tak jak twoje podobnego rodzaju "obrażanie" na forach religijnych? Ewidentnie używałeś tam słowa "głupi", którego tak bardzo nie lubisz.

Człowieku, mam lepsze rzeczy do roboty niż przeglądanie wszystkich twoich ocen i wypowiedzi. Ty też nie widzisz znacznej większości moich ocen i nie masz pojęcia jak oceniam nowsze filmy. Zresztą nawet nie rozmawialiśmy o starym kinie, tylko autorskim, które tak łatwo nazywasz "pseudofilozoficznymi papkami" i krytykujesz za "nudę". Nie rozumiem jak niemarnowanie czasu na sprawdzanie cię na FW ma być świadectwem głupoty.

I kto tu się wymądrza... niestety akurat w tej dyskusji już dawno pokazałem twoje nadużycie erystyki i fakt używania sofizmatów rozszerzenia, poczytaj sobie o tym. Może zauważysz, że twoje wypowiedzi, a z pewnością te tutaj nie są tak inteligentne jak myślisz.

użytkownik usunięty
dawids266

"Według ciebie moja rzekoma "hipokryzja" zwalnia cię z oczywistej twojej własnej? Tak jak twoje podobnego rodzaju "obrażanie" na forach religijnych? Ewidentnie używałeś tam słowa "głupi", którego tak bardzo nie lubisz." - jesteś zwykłym trollem, już ci to tłumaczyłem i po co mam to robić dalej, skoro i tak nic nie rozumiesz? Wychodzi twoja płytkość, brak inteligencji oraz nieumiejętność czytania ze zrozumieniem.


"Człowieku, mam lepsze rzeczy do roboty niż przeglądanie wszystkich twoich ocen i wypowiedzi." - boisz się spojrzeć prawdzie w oczy. Znam się na filmach o wiele lepiej od ciebie. Krytykujesz i obrażasz, to naturalne u osoby, która nie posiada argumentów, przegrywając dyskusję i zamiast próbować bronić się przed porażką przeprosinami, zwyczajnie bredzi :) Zresztą prawda, wracaj do lekcji, bo pani z fizyki i z WOS-u w gimnazjum nie będzie zadowolona, że zamiast odrobić lekcję - przepieprzyłeś czas na forum filmwebu, sam siebie ośmieszając :)

I kto tu się wymądrza... - oczywiście że ty. Głupiutki troll, który myśli, że jak zaświeci słowami znalezionymi w wikipedii takimi jak "erystyka" i "sofizmat rozszerzenia" (których znaczenia nie rozumie) myśli że wyratuje się od nieuniknionej porażki :) Tu też twój brak inteligencji i nieumiejętność logicznego myślenia oraz czytanie bez zrozumienia dają o sobie znać.

"Może zauważysz, że twoje wypowiedzi, a z pewnością te tutaj nie są tak inteligentne jak myślisz" - nie o mnie tu mowa, ale ci odpowiem. Po pierwsze - ocena mojej osoby przez mało inteligentnego prowokatora - nie specjalnie mnie interesuje :) Po drugie - jesteś na tyle mało wymagającym dyskutantem, że z łatwością można przejrzeć twój trolling, tu nawet nie trzeba wielkiej mądrości :) Po trzecie - słowa te są jednym z pojęć określających twoją własną, słabą osobowość. Po czwarte - wygrana w dyskusji już od początku była moja - naprawdę nie zauważyłeś, że wiem o co chodzi już od samego początku? Bo jeśli tego nie dostrzegłeś - to dobrze ci radzę - nie baw się w filmweb :)

ocenił(a) film na 8

Odbijasz piłeczkę, pomijasz duże części wypowiedzi, nie odnosisz się do błędów logicznych, na które ci zwróciłem uwagę, przekręcasz, stawiasz zarzuty bez podstaw, deklarujesz swoją większą wiedzę o filmie, również bez żadnych podstaw; powtarzasz zarzuty, na których niepoprawność wcześniej ci zwróciłem uwagę, wykorzystujesz swoje idiotyczne domysły, by wyszły na twoją korzyść, przegrywasz dyskusję od samego początku, zarzucasz mi brak zrozumienia pojęć, których używam, by określić twoje ewidentne tanie chwyty, wymądrzasz się, nic nie rozumiesz, nie masz także pojęcia o obiektywnej ocenie i arcydziełach - jesteś zwyczajnie głupi, przynajmniej na podstawie tego tematu. Wszystkie twoje zarzuty wobec mnie już wcześniej zdementowałem, ignorujesz te dotyczące siebie, a na koniec oczekujesz jeszcze przeprosin.

Jak mówiłem, żyj dalej w swoim małym świecie, ja pragnę wrócić do rozwijania swojej miłości do kina i obcowania z inteligentnymi ludźmi, jeśli dalej zamierzasz powtarzać swoje bzdurne domysły, uznaj tą dyskusję za skończoną.

użytkownik usunięty
dawids266

Hmm widzę że jeszcze bardziej się pogrążasz :) Po co powtarzasz za mną?
"Odbijasz piłeczkę"- dobre :) praktycznie przepisałeś mój tekst dotyczący twojego marnego trollingu, i mi zarzucasz że odbijam piłeczkę? Dobre :D

Prawda jest taka, że próbujesz się ratować. Po steku bzdur, który powypisywałeś w tym temacie - zwyczajnie przyjmujesz postawę agresywnej obrony i zwalasz na mnie swoje oczywiste błędy. Twierdzisz że moje zarzuty wobec ciebie zdemontowałeś - niby gdzie? Nie tylko nie zdemontowałeś tych zarzutów - tylko jeszcze bardziej powiększyłeś listę swojej głupoty, nielogiczności, braku umiejętności czytania i pisania ze zrozumieniem, bzdurnych "argumentów" i prób "demontowania" oczywistych błędów.
Dalej możesz przeprosić. Już dawno poniosłeś porażkę. Niektórzy tani prowokatorzy już przepraszali na forach, może jeszcze nie jesteś stracony w moich oczach i możesz wywiesić białą flagę. Przyjmę kapitulację, o to nie musisz się bać. Tylko czy masz w sobie resztki honoru, by przyznać się do swoich błędów i przeprosić?

"ja pragnę wrócić do rozwijania swojej miłości do kina i obcowania z inteligentnymi ludźmi" - koleżko, na dobrym i wybitnym kinie to ty się nie znasz, a za obcowanie z inteligentnymi ludźmi się lepiej nie zabieraj - słabo wyszło ci to w tym temacie (i nie tylko w tym) , więc nie próbuj więcej. Żeby potrafić rozmawiać z inteligentnymi ludźmi, należy samemu posiadać inteligencję, której niestety tobie brakuje.

"uznaj tą dyskusję za skończoną." - wiedziałem, że prędzej czy później podkulisz ogon i wobec obnażonych przeze mnie twoich wielu błędów i nielogiczności - po prostu uciekniesz. Ale czego się mogłem spodziewać po mało wymagającym trollu? :)

ocenił(a) film na 8

Dalej nie odpowiadasz na moje wcześniejsze zarzuty, nadal powtarzasz to samo, cały czas trzymasz się swoich domysłów, na twoje zarzuty odpowiadałem i to ty stosujesz agresywną obronę.

Niestety uważając się za inteligentną jeszcze bardziej się pogrążasz. Miałem przyjemność rozmawiać między innymi z użytkownikiem Gordon Geko i wiem jak wygląda inteligentna dyskusja, bardzo się różni od twoich wypełnionych domysłami słowotoków. Zabawne jest zarzucanie mi braku wiedzy o kinie na tym etapie, ponownie bez podstaw.

Nie uciekam z dyskusji, po prostu nie sądzę że rozmowa z kimś, kto tak perfidnie pomijał wcześniej duże części moich wypowiedzi wymijając niewygodne fakty może do czegoś prowadzić.

użytkownik usunięty
dawids266

Nie będę się powtarzać - znów odbijasz piłeczkę, przeczytaj kilka razy moją poprzednią odpowiedź, by cokolwiek do ciebie dotarło.

"Zabawne jest zarzucanie mi braku wiedzy o kinie na tym etapie, ponownie bez podstaw." - samo to, że dałeś Zielonej Mili ocenę 1/10 dyskwalifikuje cię z jakiejkolwiek wiedzy o kinie, szczególnie o wybitnym.

ocenił(a) film na 8

Nawzajem. Jak mówiłem nie będę z tobą w dalszym ciągu dyskutował póki nie odniesiesz się do wszystkich podanych przeze mnie faktów, wszystko składa moje wypowiedzi w spójną, logiczną całość.

"Zielona Mila" jest daleka od wybitnego kina, poczytaj więcej, naucz się oceniać obiektywnie.

Pozdrawiam i dziękuję za próbę dyskusji.

użytkownik usunięty
dawids266

"Nawzajem. Jak mówiłem nie będę z tobą w dalszym ciągu dyskutował póki nie odniesiesz się do wszystkich podanych przeze mnie faktów, wszystko składa moje wypowiedzi w spójną, logiczną całość." - znowu uciekasz. Problem w tym, że nie podałeś żadnych "faktów", tylko ciągle dajesz świadectwo swojej nielogiczności i zacofania. Twoje posty nie mają sensu, więc do czego mam się odnosić? Moje posty są jasne, logiczne i wyraźnie widać, że mam nad tobą ogromną przewagę w rozmowie pod względem inteligencji, kultury i cierpliwości, oraz logicznego rozumowania i przejrzenia twoich zabawnych, głupich prowokacji.

"Zielona Mila" jest daleka od wybitnego kina, poczytaj więcej, naucz się oceniać obiektywnie. - to ty nie umiesz oceniać obiektywnie. Zielona Mila ma ocenę 8.7 przy ponad 600. tys. głosów - większość użytkowników się myli :D Rozmowa na tak niskim poziomie wiedzy o kinie, który sobą prezentujesz nie ma większego sensu. Musisz jeszcze wiele zobaczyć, nauczyć, by to pojąć :)

ocenił(a) film na 8

A ten dalej swoje i nic nie rozumie... nie będę się powtarzał. Ale dobrze, najważniejsze by w swoim szaleństwie czuć się dobrze.

"Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne." - Bertrand Russell

Próba pouczenia mnie przez człowieka, który jest zdolny do nudzenia się na filmach również nie ma najmniejszego sensu, ponownie pozdrawiam.



użytkownik usunięty
dawids266

"A ten dalej swoje i nic nie rozumie... nie będę się powtarzał. Ale dobrze, najważniejsze by w swoim szaleństwie czuć się dobrze. "- spychologia - typowa cecha internetowego prowokatora. Zrzynasz z moich postów. Mój opis twojej osoby jest na tyle trafny, ze jedyne na co cię stać, to bezczelne zgapianie i umieszczanie podobnych, fałszywych poglądów pod moim adresem :)

"Ale dobrze, najważniejsze by w swoim szaleństwie czuć się dobrze." - domyślam się, ze wiesz to z doświadczenia. Skoro twoje szaleństwo ci odpowiada - dobrze:) tylko zatrzymaj je dla siebie, nie obnoś się z nim po forach i nie prowokuj, bo tylko się ośmieszasz :)

Cytat ode mnie:
"Dopóki nie skorzys­tałem z In­terne­tu, nie wie­działem, że na świecie jest ty­lu idiotów. - Stanisław Lem. - jak dobrze oddaje realia :)

Tak, uciekaj dalej. To ty zrobiłeś z siebie błazna, dając Zielonej Mili ocenę 1/10, nie kompromituj się jeszcze bardziej.

ocenił(a) film na 8

Ty na prawdę nie wiesz kiedy skończyć. Spychologia to zdecydowanie twoja domena, patrząc jak wybiórczo odpowiadałeś na moje wcześniejsze wypowiedzi, dlatego już na prawdę nie dbam o twoje domysły. Teraz już nie ma szans na jakiekolwiek porozumienie.


Ty robisz z siebie błazna oceniając filmy na podstawie "nudy", ja jakość "Zielonej" udowodniałem już wielokrotnie na forum. Nie znajdziesz "Zielonej" w żadnym porządnym rankingu tworzonym przez znawców kina, nie ta liga.

Komentowanie jednej notki na blogu, którą sobie wybrałeś też nic nie udowodni. Nie widzisz moich ocen, komentarzy przy nich, dyskusji, które z nich powstają. Odpuść sobie to żałosne sprawdzanie mnie, bo to już maksymalna prowokacja.

ocenił(a) film na 8

I z takim akcentem żegnam cię, panie trollu. Jeśli nadal wierzysz w swoje domniemania - twoja wola, nie zamierzam dyskusji w takim tonie kontynuować. Żyj dalej ze swoim przeświadczeniem, tu już nikt nikogo w konstruktywny sposób nie przekona.

użytkownik usunięty
dawids266

"Ty robisz z siebie błazna oceniając filmy na podstawie "nudy", ja jakość "Zielonej" udowodniałem już wielokrotnie na forum." - jesteś dziwnym typem. Dałeś 1/10, jednemu z największych dzieł filmowych wszech czasów - kto tu jest błaznem?

"Nie znajdziesz "Zielonej" w żadnym porządnym rankingu tworzonym przez znawców kina, nie ta liga." - czyżby? A jeśli nie podoba ci się "liga" filmwebu, to po kiego wała się tu rejestrowałeś durniu? Zjeżdżaj na forum do koniowałów, którzy wielbią swoją "inteligencję" za ocenianie wysoko kilku filmów Bergmana, Tarkowskiego i Kurosawy, liżcie się po fiutkach, jacy to wy jesteście znawcy, bo Zielonej Mili czy Gladiatorowi dacie 1.

Twój poziom jest żałosny. Nawet nazewnictwo musiałeś zgapić ode mnie internetowy trollu, jesteś niepoprawny :) Żegnaj zatem.

ocenił(a) film na 8

Z przyjemnością i po raz ostatni pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
dawids266

Pierwszy raz kulturalnie - na ostatni post :) ja również pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 6
Bestia

Na plus zaliczyłbym całkiem ładne krajobrazy, dobrze zaprezentowane w niektórych ujęciach. Ale na minus znajdzie się w moim odczuciu trochę więcej.

Montażowe sztuczki (naprzemienne migotania scenami) nie przypadły mi do gustu, zresztą przy kilku scenach montaż był dość kiepski. Niektóre sceny dodane jakby zupełnie na siłę dla dorobienia minut, razem z dołączoną muzyką. Scena z "delirium narkotykowego" dla mnie nieudana, niesmaczna. Po co ta wielokrotnie powtarzana modlitwa w tle? Czekałem tylko, aż to się skończy. Nawet jeśli o to chodziło reżyserowi, to o wiele lepiej było to zaprezentowane we Francuskim Łączniku II, wraz z delirium "Popey'a", choć oczywiście to inna półka filmu.

Ogółem, Easy Rider wyglądałby na młodzieżowy i mało ambitny film, gdyby nie mimo wszystko pewne przesłanie - ludzie boją się wolności, i gotowi są nie zaakceptować tych, którzy chcą wolni żyć. Niestety można było to przygotować lepiej, a szkoda, bo sama idea treści jest trochę warta.

Jeśli skusić sie na jakieś streszczające porównanie: to coś znacznie głebszego niż "Crazy Larry, Dirty Mary" ale zrealizowane słabiej. I nie chodzi mi tu o "akcję" czy "porywającą historię". Bo ta jest całkiem niezła..., wręcz wyjątkowa na tle wielu innych filmów.

Bestia

gimbus nie zauważy dobrego filmu nawet gdy usiądzie mu na twarzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones