Jakie wam sceny podobały się najbardziej? Mi oczywiście poza głównymi scenami z udziałem Ediego w pamięci najbardziej pozostały dwie sceny z Jureczkiem w roli głównej
- pierwsza to gdy Jureczek zostawia wódkę "i mówi, że zawsze chciał taką znaleźć"
- a druga to gdy pod koniec siedzą wszyscy przy stole na chrzcinach i Jureczek mówi "wigilia jest zawsze wtedy kiedy tego chcemy"
Na prawdę wielkie brawa dla tego filmu. Super zdjęcia, muzyka. Polecam
świetna od strony technicznej, lecz nie tylko, jest scena w barze, gdy barmanka nalewa Ediemu już chyba trzecią z kolei szklankę wina, ta się przepełnia, następuje zbliżenie na powstałe bąbelki - czy one wam czegoś nie przypominają czasem?
Świetny film, zmuszający do przemyśleń i refleksji. Brawa dla polskich twórców. Mocne 9/10
Film piękny, wzruszający z bardzo prostym bohaterem. Nie wiem, jak Wy ale ja miałam ochotę krzyczeć - czemu? dlaczego się na to godzisz? - oczywiście w scenie, gdy oddawał dziecko. Polecam - daje do myślenia.
Moje ulubione sceny to:
- rozkminka nt. porzuconego telewizora
- częstowanie piwem i kabanosem Ediego w domu braci.
Generalnie zgadzam się z oceną. Też byłbym w stanie postawić "9". A rola Braciaka mistrzowska. Pozdrawiam
obejrzałem go dawno już temu, ale nie przekonał mnie. Nie chodzi nawet o realizację, bo ta ok, ale scenariusz i przesłanie. Czy na siłę musimy szukać mądrości u ludzi "z dołu"? to, że wigilia może być codziennie - sory, ale chyba trochę banały, truizmy. a może kiedyś ktoś zrobi film realistycznie pokazujący świat złomiarzy??
Moge być jedynie wyjątkiem od reguły, bo film zasadniczo podoba się ludziom. Pozostanę w mniejszości, 4/10.
Ale tu chyba nie chodziło o to skąd ta mądrość pochodzi. Ja to raczej odebrałem jako film o tym, że w każdej sytuacji, w każdym momencie możemy odnaleźć szczęście i każde życie jest coś warte. Z resztą tam jest tyle metafor odnośnie życia codziennego, kapitalne kino!
Jeden z najwybitniejszych polskich filmów, z racji że takich jest mało daje 10. Ilekroć oglądam płacze, uwielbiammmmmmmmm...
Jest stosunkowo dużo, tylko mało znasz.
Dziwne że ocena maleje, zamiast wzrastać Oo