Był to mój faworyt tegorocznego festiwalu w Gdyni. Przejmująca opowieść o losach dwójki biedków - Ediego i Jureczka - którzy żyją z dnia na dzień zbierając złom. Film obfituje w dramatyczne sceny i epizody, wzrusza do łez. Swietne kreacje Henryka Gołębiewskiego - powrót po 20 latach- i Jacka Braciaka. Jest to debiut Piotra Trzaskalskiego. Ale za to jaki... Zasłużona nagroda specjalna XXVII PFFF w Gdyni. Szkoda że nie Grand Prix...