Film piękny i wzruszający, to trzeba zobaczyć jak dla mnie pozycja obowiązkowa. Dziwią mnie opinie tych, którzy uważają ten film za wulgarny i prostacki. Czemu? Pokazuje on życie takie jakie jest naprawdę, jeżeli ktoś uważa że obraz w filmie jest wyolbrzymiony to widać że żyje pod jakimś zamkniętym kloszem :/
Zgadzam się z moim przedmówcą.
Mnie bardzo podobał się film - psychologiczny, smutny, przerażający, a jednak mający w sobie tę iskierkę lepszego jutra.
Edi to człowiek godzący się na życie takie jakie jest, przyjmujący wszystko to czym obdarza go los (wszystko to co dobre, ale przede wszystkim to co złe).
Moim zdaniem postać Ediego to nadzieja, że ludzie mimo swoich smutnych przeżyć, poniżeń ze strony innych, ciągle zatrzymują pewną godność człowieka oraz dobroć (jaką niewątpliwie posiada Edi).