Pisze rzadko komentarze ale do tego warto napisać parę słów. Muzyka dobrana rewelacyjnie. A
sprowadzenie człowieka pozbawionego człowieczeństwa ale znającego podstawowe uczucia w
cukierkowy świat. Nie wiem może jestem dziwny ale zasługuje ten film na 10. Podsumowując jak
na bajeczkę dałbym 11 ale nie da sie.
Film pokazuje całego Tima Burtona. Uwielbiam to jak on w swoich filmach przedstawia codzienne problemy w niecodzienny sposób. Edward Nożycoręki to postać fikcyjna ale można ją porównać do każdego zwykłego człowieka, odrzucanego przez społeczeństwo z powodu jakiejś wady.