Inna wersja literackiej frankensteinowskiej kliszy o człowieku-postrachu wykreowanym przez poszukującego, szalonego naukowca-wynalazcę: w części komiks z wyalienowanym bohaterem o nadzwyczajnych umiejętnościach skulpturatorskich i fryzjerskim talencie pośród tłumu profanów; w części nowożytna baśń filmowa o samotnym, ułomnym odmieńcu marzącym o przeistoczeniu się w pełni sprawnego, normalnego człowieka; w części dramatem psychologicznym opowiadającym historię konfliktu społeczności niewielkiej suburbii, a odróżniającą się od jej członków wybitnie uzdolnioną jednostką - od fascynacji i poklasku dla wyjątkowości owego, po poczucie uwierania obcości pod błahym pretekstem, stadne odrzucenie, aż po nienawiść i tłumne pożądanie krwi; w części także łzawym melodramatem z niespełnieniem, w którym dobre i szczere serca mających się ku sobie zwyciężają niedostatek cnót i zło adwersarzy, ale niesprzyjające kochankom okoliczności społeczne nie pozwalają na konsumpcję uczucia oraz na koniec nieposkromiona wyobraźnia reżysera - Tima Burtona kreująca barwną i zróżnicowaną strukturę scenograficzną zdolną nasycić niejedną parę oczu. Rarytas! [tehWuer: 7,5/10]