Film jest genialny, pokazuje jak człowiek zmienia się w nowym środowisku, co się z nim dzieje, gdy władza uderza do głowy. Przez 2 h oglądania prawie nie ruszyłem się z miejsca i nie odezwałem się ani razu. Robi wrażenie i wstrząsa widzem. Jednak, jak dla mnie, zakończenie to był zbyt duży happy end. Owszem, kilku uczestników zginęło, ale brakowało takiego pierd**nięcia, które zmiażdżyłoby system i zostawiło widza wstrząśniętego przez jeszcze długi czas. Ale i tak jest świwtnie :)