Kołki lewackie bardzo chętnie poruszają temat pedofilstwa wśród księży katolickich. Tu rodzi się pytanie czy wśród sędziów, prokuratorów, polityków, nauczycieli, duchownych prawosławnych, duchownych protestanckich, wśród robotników, naukowców, i was lewackie ścierwa nie ma pedofili???? Tylko wśród księży katolickich? Wykrycie siatki pedofilskiej wśród lewackich polityków było zatuszowane z szybkością rakiety i nie widziałem ani jednego filmu o tym.
Wśród was jest sto razy więcej pedofili niż w środowisku księży. A mimo to nie ruszacie tego tematu i budujecie wizję wiary i kościoła jako zła. Tym ohydnym i prymitywnym sposobem i tak nic nie wskóracie bo wiara w wasze idee się nie sprawdziła i nie sprawdzi.