Kolejny film osadzony w Amazonii i dzungli, warto obejrzec dla maniaków, ktorzy ogladaja tylko filmy o takiej tematyce. NIestety innym nie polecam. Coraz blizej sie zblizam do obejrzenia wszystkich osadzonych w takim klimacie i coraz wiekszy syf.
Zupełnie nie wiadomo dlaczego dystrybutorzy z Niemiec nadali filmowi tytuł Mondo Cannibale 4, skoro żadnego kanibala tu nie ma. Nie ma też diamentów oraz samej góry Kilimandżaro :). W wersji, którą ja widziałem nawet sam Franco nie przyznaje się do tego dzieła, występując pod psudonimem C.Plaut. Film na pewno lepszy od...
więcejScenariusz jest miejscami tak debilny, że można się zaśmiewać w głos. Podobnie jest z takimi smaczkami, jak np. stojący sobie jakby nigdy nic wikliniany fotel w wiosce buszmenów (do tego jest jeszcze stolik, ale udajmy, że wierzymy w to, że "wielki biały wódz" miał go w samolocie). Fabuła jest trochę podobna do "White...
więcej