Główną bohaterką filmu jest Kirsten, dziewczyna, która w czasie spaceru z przyjaciółka po lesie przebudza straszliwe zło kryjące się pod ziemią. Tym potwornym złem był genetycznie zmutowany elf, który został stworzony przez Nazistów podczas II Wojny Światowej. Kirsten obwiniając siebie za popełnienie tak straszliwego czynu, czuje się zobowiązana do tego by stanąć z nim do walki.
ACHTUNG! Ten film ryje banię!
Od czego by tu zacząć? No dobra: Elf. Jeden. Nieprawdopodobnie Zły. Jego przywołanie z czeluści piekielnych jest nad wyraz proste: wystarczy wziąć z półki w gabinecie dziadka (nie pytajcie mnie, co w przypadku, gdy nie posiada się dziadka - po prostu nie wiem) dowolną książkę, pójść z nią...
Jednak możecie mi wierzyć, były momenty, że można było się pośmiać. Niestety, ale były też takie, które raczej nudziły. Tak czy siak jest to zły film, na zaskakująco niskim budżecie, cienko nakręcony, cienko zagrany, z cienkimi efektami i cienką fabułą. I, o zgrozo, bez gore.
Tak więc fani złych filmów mogą okiem...
Co te trzy rzeczy mają wspólnego? Obejrzyjcie ten film, a się przekonacie :D Ludziom, którzy trawią takie sery, zdecydowanie film polecam, bo się można na nim nieźle pośmiać - a to z lekko drewnianego aktorstwa, a to z elfa (tak, sztuk raz - ale w filmie o to chodzi, żeby było ich więcej, więc tytuł choć trochę jest...
więcej