Film jest naprawdę długim widowiskiem, świetnie dopracowanym pod kątem muzyki i oprawy wizualnej.
Ale czegoś mi w tym filmie brakowało i po głębszym zastanowieniu, mam wrażenie, że w tym filmie o Elvisie było tak naprawdę mało Elvisa. Historia toczy się przede wszystkim wokół zaborczego managera, który tak naprawdę skradł ten film. On wzbudza największe emocje i zostaje w głowie na dłużej - Tom Hanks skradł ten film. Nie znam dokładnej biografii Elvisa, ale po filmie chciałbym poznać dokładniej jego relacje z żona. W filmie w ogóle nie było tam chemii pomiędzy nimi - wątek który przyświecał na początku filmu, że rodzina jest najważniejsza został rzucony do kosza. Jeżeli ktoś czytał biografie i może coś polecić z góry dzięki!
W Polsce mało jest przetłumaczonych książek biograficznych Elvisa, chcialem tak jak ty zgłębić temat i jedyna po polsku to Hopkinsa Elvis Król Rocknrolla, niestety trochę przylukrowana i mało obiektywna, z angielskich polecają Guralnicka Last Train to Memphis, do kupienia na Amazonie m.in.