PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=856764}

Elvis

7,0 60 603
oceny
7,0 10 1 60603
6,7 54
oceny krytyków
Elvis
powrót do forum filmu Elvis

Mega produkcja

użytkownik usunięty

Film jak dla mnie rewelacyjny. Co prawda pewnie do końca nie dowiemy się jak było w rzeczywistości, ale z tego co ukazuje film można stwierdzić, że rzeczywiście Elvisa prawdopodobnie zniszczyła sława.

Co jednak najbardziej podobało mi się w filmie to ukazanie tego co faktycznie było najważniejsze (abstrahując już od tego czy tak było czy nie) - w filmie rzeczywiście widzimy, że na Elivisie zależało jedynie dwóm osobom - jego matce i żonie. Dla całej reszty (łącznie z nieporadnym tatusiem) liczył się jedynie zysk. Jednak ani matki ani żony nie obchodziła sława, dochody itd. tylko sam człowiek. Widzimy też wyraźnie, że jedyną osobą, której udało się zdefiniować prawdziwy problem Elvisa (którym niewątpliwie było faszerowanie się środkami chemicznymi). Z początku żona reaguje emocjonalnie, ale później jednak zaczyna namawiać go do odpoczynku - co jest i w moim mniemaniu jedynym słusznym rozwiązaniem w takiej sytuacji.

Biorąc to wszystko pod uwagę i odnosząc do dzisiejszych czasów, w których jesteśmy bombardowani z każdej strony tylko zwierzęcym seksem, a bardzo często między nami, a naszymi kobietami nie ma już niczego poza seksualną propagandą - sprawia, że jesteśmy całkiem sami na tym świecie.

Błędem Elvisa było głównie to, że jej w tym momencie nie posłuchał - w momencie, w którym namawiała go do odpoczynku/emerytury - pewnie żył by znacznie dłużej, ale niestety - uzależnienie od silnych emocji, które tłumione przez lekarzy dużymi dawkami środków chemicznych - wykończyły go. To jest bardzo proste - on był wyeksploatowany przez otaczające go środowisko do granic możliwości, a chemię dostawał tylko po to, żeby mogli ssać z niego dalej i żeby był w stanie jako-tako funkcjonować przy takim obciążeniu - jak żołnierz w okopie.

To smutne, ale dzisiaj to zjawisko jest coraz bardziej powszechne, tylko, że ludzie mają już tak sprane mózgi, że nawet nasze żony będą nas tym faszerować - też dla zysku.

Pod tym filmem bym się podpisał obiema rękami i stwierdził, że ta produkcja jest jednym z niewielu w dzisiejszych czasach obrońcą prawdziwej moralności, rodzinnych wartości i tego co w życiu jest na prawdę ważne.

Jednak o tyle o ile sam film ma wydźwięk pozytywny, to zastanawiam się nad samą postacią Elvisa - czy było to czymś dobrym i czy to właśnie nie on zapoczątkował tę całą lawinę, którą mamy teraz. Jak dobrze wiemy dla większości kolorowych w życiu liczą się dwie rzeczy - sex i pieniądze - mają ogólnie jakiś problem z wychodzeniem myślą poza ten prosty i pozwalający uwolnić się od myślenia schemat. Elvis - z tego co widać na filmie - połączył ze sobą te dwa nurty - wprowadzając do świata białego człowieka elementy czarnej kultury - jak to wygląda dzisiaj wszyscy wiemy. Młodzi jarają zioło na potęgę, słuchają hip-hopu, a jedyną wartość dla nich stanowi sex i pieniądze - zupełnie jak u czarnych. Czy to na pewno dobry kierunek? No nie wydaje mi się.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones