Rozumiem, że nie wszystkie filmy sa zrobione z dobrym smakiem - 'Ilsa' to raczej film z gatunku paskudnego horroru. Problem w tym, że o ile splatter śmieszy to Ilsa jest kompletną tandetą! Więźniowie w obozie wożą na taczkach słomę, SS-mani mają wąsiki... szkoda słów. Przynajmniej dla fanów widoków gore'owych pojawia się kilka 'nieprzyjemnych' scen. A może film zrobila ekipa Monty Pythona?