Dwaj bracia, po tym jak przez ostatnie 10 lat wiedli ciężkie i nieciekawe życie, wracają do sekty, z której niegdyś uciekli. Teraz rozpatrują na nowo zasady i przekonania kultu w obliczu niewytłumaczalnych zjawisk panujących w obozie.
Niestety w drugiej połowie twórcy filmu wprowadzili element, który osłabia wiele napięć interpersonalnych i przenosi skupienie widza na kaprysy czasu i przestrzeni grzęznąc w zbyt maniernych wyjaśnieniach. Jednym słowem, zapowiadało się ciekawie póki nie wprowadzono tu elementu sci-fi. Poza tym, gdy już dzieją się niewyobrażalne rzeczy to kolesie przyjmują je z tak stoickim spokojem, że wyglądali jakby przechadzali się po sklepie z glinianymi garnkami - zero emocji. Nie polecam.