...ale film za długi, zbyt przegadany. Myślałem, że więcej będzie emocji, wrażeń, że muzyka Ennio będzie dominowała. Aczkolwiek film można podzielić na dwie części, pierwsza połowa naprawdę irytująca, druga już o wiele lepsza. Mimo to, muzyka Ennio jest piękna, a On sam jest geniuszem.