Proponuje przeczytać 3 tomy i dopiero zabierać się za oglądanie tego czegoś.To co zrobili z tym filmem przechodzi ludzie pojęcie.

Popieram, nie rozumiem jak mogli uśmiercić ra'zaców w połowie filmu, albo ta przemiana Sapphiry w dużego smoka po przeleceniu przez chmury hahaha, śmiech na sali :D Do tego pokazanie postaci Galbatorixa w filmie, tego też nie rozumiem, scenarzyści chyba nie czytali dokładnie tej książki, nie rozumiem dlaczego Paolini zgodził się na taki gniot ;)
Dałem taką ocenę tylko i wyłącznie za krajobrazy i za piękną Arye.

Krajobrazy może i ładne, ale ruda Arya?

Ważne, że z twarzy była ładna :D No i Jeremy Irons jako Brom, bardzo mi przypasował.

Nie zgodzę się z tym o Aryi. Ona miała być tajemnicza, nieodgadniona, a w tym filmie po prostu taka nie była. Ale co do Broma to się zgodze, Irons był świetny.