Rozumiem , że książka jest taka znana bo nhapisał ją 15 latek. Gdyby chociaż wymyślił coś ciekawego , dobrze to napisał , rozumiem , mógłbym książkę nazwać dobrą. Ale książka jest słabo napisana , czerpie garściami z klasyków ( zresztą słabo czerpie , bo można , ale jeszcze trzeba dobrze to robić , jak np Quentin Tarantino) , i jest raczej nudna. Cały jej fenomen polega na tym że napisał ją 15 - latek , bo czytałem dużo lepszych i ciekawszych książek dla młodzieży , i nie są one tak znane... A do tego 15 latek który do szkoły nie chodzi bo rodzice uznali że z siostrą są za genialni aby chodzić do szkoły. Więc chłopak przysiadł , przeczytał i pooglądał to i owo i stworzył mało kształtną hybrydę. Styl pisania przeboleję ale aby to było orginalne i ciekawa. Jak nie to klapa. I tu jest klapa.
Bravo !! Jest jeszcze ktoś w tym wszechświecie kto zna sie na literaturze. A wogóle skąd penośc z eon miął 15 lat jak to anpisał ?? skor wydano ją jak miał ich 19.
No nie, aż tak bardzo sie na nią nie rzucajmy, ale przyznać trzeba, że książka nie jest super-bombą. Ja dalej nie mogę sie przemóc i przeczytać wreszcie do konca drugiej części. pewnie w koncu mnie wciągnie, tak jak i pierwsza, ale moim zdaniem to nie dobrze, jeśli nie chce się czytać dalszego ciągu książki ...
niektore ksiazki maja nudny poczatek, a z czasem akcja sie rozkreca, jak czytalem ktoras z ksiazek o Conanie tez tak bylo. na razie u mnie kroluje Wladca Pierscieni: Trylogia. Duzo stron ale wciaga, bo chce sie wiedziec co wydazy sie dalej, czy ktos zginie itp
ksiazki eragon nie czytalem ale poszukam jej i przeczytam