PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=196074}
5,3 71 568
ocen
5,3 10 1 71568
2,5 6
ocen krytyków
Eragon
powrót do forum filmu Eragon

Jeezu, ale oni zepsuli książkę. Tyle błędów-nie wiem, czemu. Czyżby z braku funduszy? Nie sądzę. Z własnego kaprysu? Też nie wiem.
Przecież nasz książkowy Eragon zginie!
Oto lista błędów (we współpracy z www.saphira.pl):
- Kamień na mieczu Eragona jest rubinem
- Broda Broma powinna być długa
- Eragon ma brązowe włosy
- Galbatorix nie wystąpił do tej pory w książce
- Arya ma czarne włosy
- Arya jest elfem, więc ma spiczaste uszy
- Urgale mają rogi
- Urgale nie przypominają tak bardzo ludzi
- Murtagh ma kręcone włosy
- Saphira jest smokiem i ma SMOCZE skrzydła
- Ra'zacki nie są jak "mumie"
- Saphira nie ziała jeszcze ogniem podczas bitwy
- Śnieżny płomień jest biały
- Durza nie lata na żadnym smoku
- Arya dopiero na koniec książki odzyskuje przytomność
- Saphira ma 'kolce' wzdłuż ciała
- Podczas walki Durzy z Eragonem w Gil'eadzie nie walczyli na magie - tylko na miecze
- Angela ma czarne, kręcone włosy
- Hrotgar ma młot
- Rękojeść Zar'roca jest owiniętą białym drutem
- Zar'roc powinien mieć zakrzywioną rękojeść i wytrawiony w ostrzu symbol (w Pradawnej Mowie)
- Ajihad jest łysy
- Angela nie ma tego "złomu" na głowie
- Saphira ma czułki po obu stronach głowy, nie rogi!
- Saphira ma dłuższy pysk i nie przypomina jaszczurki. Poza tym jej łuski są szafirowe, nie szaro-niebieskie!
- Eragon ma brązowe oczy
- Brom jest starszy...
- Krasnoludy przypominają krasnoludy, a nie ludzi. Są niźsi i bardziej krępi
- Bitwa w Farthen Durze rozgrywa się pod ziemią
- Arya ma zielone oczy
- Nie nosi sukienki podczas porwania
Nie wiem, co jeszcze może być, jeśli coś zauważyliście albo chcecie jawnie nawrzucać na ten film-piszcie śmiało na tym forum.

ocenił(a) film na 3
Arshana

w takim badz razie Marta1005 przepraszam

ocenił(a) film na 4
Ami_6

cóż za piękna metafora;) Ja mieszkam w Białymstoku, też zadupie, i też będe musiała się modlić o dobry dubbing (taki nie istnieje). Pokombinuję jeszcze, to może uda mi się odwiedzić Warszawę? :D

ocenił(a) film na 4
dzoka91

A tfu.
Napisy rox xDD
Tylko, że nasz naród do czytania niechętnie, o nie..

Juz ja widzę to: 'Ratunku, ratunku, aaa, aaa..'

Lotiel

Przestańcie jęczec ;/ Pierwsze wytykacie wszystkie błędy... ooo doszliście już do dubbingu. Wyobraźcie sobie, że ci ludzie troche się nad tym filmem napracowali (a swoją drogą, przecież muszą zarabiac :D).
Wiecie co? Zorganizujcie jakiś protest. Tablice z czachami i wyzwiskami. Otoczcie kino, gdzie odbędzie się premiera. Na 100% się przejmą i zabiorą się do "naprawy" filmu, który waszym zdaniem "tak okropnie schrzanili".

Reżyserzy by z was dobrzy nie byli.

Anata wa baka desu.

christine_2

Ja dubbingu nie popieram. Nigdy jeszcze nie slyszalem dobrego dabbingu ale może ktos inny slyszal wiec się nie będe kłucil.

jarekmeller0770

Dobre dubbingi są ale zdarzają się cholernie rzadko. Ja osobiście uważam, że najlepszy film z polskim dubbingiem (wprawdzie animowany - ale zawsze) to 'Ruchomy zamek Hauru'. No super po prostu/

ocenił(a) film na 8
christine_2

Popieram... Pierwsze co się odzywają to mądrale... Ciekawe jak tym, co krytykują wyszedl by ten film... Zacznijcie skarżyć się na film po jego obejrzeniu, bo może się okazać, że wyjdzie całkiem fajny. Nie można ocenić filmu tylko po obejrzeniu zwiastunu, filmiku itd. Mnie te różnice nie przeszkadzają. Kto powiedział, że rezyser ma krecic wszystko dokladnie? Jest gdzieś takie prawo? Nie jestem wybredna, aktorzy mi się podobają, smok nawet też, muzyka fajna i efekty rowniez. Wierze, a nawet jestem pewna, że film mi się spodoba.

Najlepiej będzie jesli nakrecicie nowego Eragona sami i porownamy oba filmy. Ciekawe ktory bedzie lepszy... :p

ocenił(a) film na 8
Milou

Znaczy... popieram christine do jej wcześniejszej wypowiedzi...

Milou

Zauważ różnicę - oni są reżyserami, na tym polega ich praca, więc muszą ją dobrze wykonywać. My nie uczyliśmy się "reżyserowania" więc to na pewno wyszłoby gorzej. Tu nie chodzi o to, aby jakoś pobłażać reżyserom, bo sami nie zrobilibyśmy lepiej. Reżyser przecież od tego jest, żeby nakręcić dobry film.

dzoka91

Ludzie, ja się już łamię... Zakościelny i Brodzik w głównych rolach...? No cóż... Znowu mnie zjecie, ale nie lubię obydwojga aktorów.

ocenił(a) film na 3
Arshana

blee nieznosze ich ;/ za grosz talentu, charyzmy, klasy... okropność ;PPP bleeee

użytkownik usunięty
dzoka91

Z tego co wiem to Eragon będzie w całej Polsce z dubbingiem ponieważ jest to film dozwolony od lat 12, a te mają dubbing, i będzie tak samo zapewne jak ze Star Wars, który także był puszczany w kinach z dubbingiem i był dozwolony od 12 lat, i cały ten piekny dubbing zepsuł film, domyslam sie, że sytuacja sie powtórzy przy Eragonie. Bez komentarza.

Ami_6

Hm... zgadzam się, niektóre błędy, a bardziej roznice miedzy ksiązką a filmem AZ RAZIŁY :D spodziewałam się troche więcej niż dostałam, jednak myślę, ze dla osob które nie znają prawdziwej fabuły film bedzie całkiem sympatyczny i spodoba się.
Nie da się pogodzić wyobraźni i koncepcji tylu osob ile czytalo ksiązke... dlatego film pozostawia wiele do życzenia... a my czekajmy dalej na 3 cześc ksiazki :D

ocenił(a) film na 3
Arshana

oj, ja tez nie slyszalam dobrego dubbingu jeszcze. a Brodzik nie lubie:pp

Ami_6

I tak film nie bedzie taki fajny jak książka ale warto zobaczyć.

jarekmeller0770

Teraz się nawet przekonałam do Erasia. Ale nadal gnębi mnie piosenka "Keep holding on" Avril...

ocenił(a) film na 3
Arshana

''keep holding on'' jest suuuuper. strasznie mi sie podoba jak wiekszosc piosenek Avril.a co do filmu to no coz...pozyjemy, zobaczymy jak to bedzie:PP

Ami_6

cały soundtrack jest powalający ale najlepsza jest ostatnia piosenka wykonana przez JEM

a dubing zepsuje film jak zawsze zresztę.


pozdrawiam

ocenił(a) film na 8
lux47

Polskie dubbingi sa tylko dobre w bajkach (co mowia nawet zagraniczni), ale filmy mogliby sobie darowac. Film jest dozwolony od lat 12, tak? Dzieci w tym wieku potrafią czytać. I nikt ponizej by nie ogladal tego filmu, wiec ograniczenie wieku mialo by sens. Widziałam jak na Harry'ego 4 przychodzily dzieci ok 6 lat! No ludzie!! Gdzie rodzice maja oczy! Film w jednych momentach był przerazajacy jak dla takich dzieci... I po co te ograniczenie, jak i tak nie jest konsekwentne?

Milou

Patrząc po zwiastunach:
Najbardziej zdegustowana (choć to lekkie słowo) jestem cóż - WIELOMA rzeczami ale najbardziej Aryą (co ona tam robi?!?! Przecież ledwo pod koniec książki się pojawiła! ) a druga rzecz to Saphira - co ona jest pegazem czy smokiem?! te skrzydła mnie po prostu dobijają!!!!! Aż sie boję oglądać filmu...Chociaż ogólnie nie mogę się doczekać :) np żeby zobaczyć w akcji Eda Speleersa ;D tak tak - jednak czekam z niecierpliwością (chociaż możliwe że trochę się zawiode, ale tak to już jest kiedy robią ekranizacje ksiązki....szkoda że Paolini nie miał wpływu na scenariusz....)

Golden_Rose

Chciałabym wiedzieć jaką ty książke czytałaś skoro twierdzisz że Arya pojawiła się dopiero pod koniec książki, bo o ile mnie pamięć nie myli było to znacznie wcześniej.

dada37

No bo przecież połowe książki była nieprzytomna a na początku tylko przeniosła Saphire do Kośćca - a w filmie jeździ na koniu, biega po lesie :P no to jakoś chyba inaczej niż w książce, no nie?

ocenił(a) film na 3
Arshana

a niektorzy dalej o tym:''nie oceniajcie filmu po zwiastunach,bo go nie widzieliscie w calosci''. alez prosze bardzo.tyle ze np.mi juz nie chodzi o to ze nie zgadza sie z ksiazka,no bo trudno zeby film byl w slowo w slowo z ksiazka,ale: niektorzy aktorzy sa do bani,prosze was:ten Ed Speelers to jakas pomylka albo ta co gra Angele:(, nie bede wspominac o elfie bez szpiczastych uszu bo to przeciez szczegol nic nie znaczacy,kto by sie tam przejmowal i niektore niezgodnosci z ksiazka widniejace na zwiastunach itp. sa wkurzajce:P
najwiekszym plusem filmu jest sciezka dzwiekowa.ciekawi mnie jednak co tacy aktorzy jak Irons czy Malkovich robia w takim filmie;)

Arshana

http://www.elbakin.net/plume/xmedia/fantasy/news/eragon/saphira1.jpg
http://www.elbakin.net/plume/xmedia/fantasy/news/eragon/saphira2.jpg
Tak powinna wyglądać Saphira (te rogi na głowie ujdą... no i można sie pogodzić że na szyi tych rogów nie ma...) tylko potem ktoś się pomylił (albo coś popijał w trakcie pracy) i dorobił jej PIÓRA myśląc że to może pegaz albo coś

ocenił(a) film na 9
Arshana

nie no. dzieki ze wiem jaki jest koniec ksiazki ;/

marteczKa_2

Ej no sorry, ale nikt ci nie karze tu wchodzić. Zresztą to jest głównie strona o filmie, więc jest koniecznością porównanie pewnych wątków - co jest nieuniknione. Więc po co w ogóle tu wchodzisz jesli nie skończyłas ksiązki?

Arshana

Nie uważasz że hmmm... być może troszkę się za bardzo czepiasz?? :p nie znajdziesz takiego filmu któryby W KAŻDYM NAJDROBNIEJSZYM SZCZEGÓLE zgadzał się z książką, w każdym są jakieś zabiegu kosmetyczne reżysera, scenarzysty etc., no i zmiana fabuły żeby w tych 2h filmu zmieścić ileś tam stron książki. A tak wogóle jeżeli uważasz że ekranizacja jest kiepska, dlatego tylko, że jest niezgodna z knigą to jest to co najmniej dziwne. Film ocenia się patrząc na aktorstwo, muzykę, scenografię itd., a nie jedynie na jego zgodość z literackim pierwowzorem... Jeżeli chodzi o samą książkę...to nie wiem być może jestem ignorantką i nie znam się na literaturze xP, ale książka mi się strasznie nie podobała, a czytanie jej przypominało mi tortury hiszpańskiej inkwizycji. Nie jest to żaden atak poprostu wyrażam swoje zdanie. (o gustach się wszak nie rozmawia, nie powinno się tez o nie kłocić :) ) Wydawała mi się kiepską zlepką wszystkiego co już kiedyś było... wiem że nie da się już pisać o czymś nowym (bo już o wszystkim praktycznie do naszych czasów pisano), ale można to podać w jakimś nowym opakowaniu, albo chociaz postarać się żaby odniesienia do innych książek nie były aż tak wyraźne... Pozdrawiam :):)

Achajka

"Film ocenia się patrząc na aktorstwo, muzykę, scenografię itd., a nie jedynie na jego zgodość z literackim pierwowzorem... "
Adaptacje literackie raczej powinno się oceniać dwujnasób(dwójnasób?) - jako adaptację(podobieństwa, niepodobieństwa) i jako film (aktorstwo, efekty itp.).

ocenił(a) film na 5
Arshana

christine wiesz że to nieładnie wyzywać kogoś w języku którego ta osoba nie zna? To jest tez dziecinne i żałosne. Uzywasz języka chociaz go nie znasz... śmieszna jesteś.... Ten zwrotz znasz z jakiegoś Anime czy Mangi? :P

Daroo_3

~~Daroo
Tak się składa, że uczę się tego języka. I to ty jesteś śmieszny,że wyciągasz tak pochopne wnioski. Anime nie oglądam prawie w ogóle i nie pociąga mnie szpanowanie zdaniami, których nie znam. Mam ci rozłożyc tamto zdanie gramatycznie;/? A może rozpisac ci je kaną?

No może masz rację, głupie jest to zdanie, ale naprawdę nie było skiegowanie do nikogo na tym forum. Uznaj to za żart i zejdź ze mnie.

Jeśli chciałeś się popisac, że wiesz co tam napisałam i przy okazji zmieszac mnie z błotem, to troszkę wpadłeś.

ocenił(a) film na 7
Arshana

aha, ja tam pójdę na dubbing, bo nienawidzę angielskiego akcentu, wolę już posłuchać Maciusia, niż chlopaka, ktory zachowuje się jak osioł po samogwałcie. Nie wiem czemu macie problem, lepiej jest ogladac film z dubbingiem, bo na filmie z napisami patrzysz na napisy, a nie film. Premiery jeszcze nie było, ale na reklamie w telewizji Eragon mówi nawet trochę lepiej niż tamta sierota. Nie wiem z czego robicie tu problem, film jeszcze nie wyszedł, wyluzujcie!

ocenił(a) film na 4
Feomathar

Ja właśnie lubię angielski, nienawidzę za to szkockiego akcentu o.O. Uwazam, że dubbing jest do bani. Nie cierpię tej sztuczności. Ale każdy ma własne zdanie na ten temat.

ocenił(a) film na 1
dzoka91

Niektóre błędy w pierwszym poście zabiły mnie. Czy to taka ogromna różnica, jaki kolor mają oczy Eragona? Swiata to nie zbawi, a filmu i książki na pewno- już nic tego nie zrobi. A na WlP Jacksona nauczyłam się jednego- nie przeniosą na ekran każdego detala książki, więc może lepiej spojrzeć na ekranizację z rezerwą, zamiast się bulwersować... Szególnie "Eragonem". Nie jest tego wart. Wg mnie.

NatLupin

Ludzie. Byłam dziś na tym "Śmieciu" i miałam rację co do całego forum. To lista błędów, jakich nie podałam poprzednio:
1. Brom wraz z Eragonem zabili Ra'zaców
2. Brom zginął z ręki Durzy, nie Ra'zaców, jak w książce
3. Eragon i Brom wymawiali słowo "Brisingr" "Brisinger" - ohyda według mnie.
4. Scenarzysta powymyślał nowe słowa w Pradawnej Mowie, jak np. gałąź, drzewo. Zmienił tym samym scenę walki z Ra'zacami.
5. Arya została "naznaczona" przez Durzę pewnym znamieniem, które uaktywniło jad w jej ciele, gdy Eragon i Murtagh zmierzali do Vardenów-nie była więc nieprzytomna od początku, kiedy Eraś uwolnił ją z Gil'eadu.
6. To jest najgorsze (nie wiem, czy była to metafora, czy też specjalnie, ale uznałam, że specjalnie): Kiedy Eragon uczył Saphirę latać, zniknęła mu z pola widzenia, a między chmurami strzeliło coś w rodzaju "pioruna" i z małego pisklęcia Saphira przeistoczyła się w wielką smoczycę...
7. Eragon sam dowiedział się o tym, iż Brom jest Jeźdźcem. Podczas postoju zerwał Jeźdźcowi chustę z dłoni, odsłaniając jego smocze znamię.
8. "Eragon" kończy się kawałkiem "Najstarszego": Arya wraz z eskortą krasnoludów wyrusza do Du Weldenvarden, zostawiając Eragona w górach i pozostawiając mu zaproszenie do elfów.
9. Cień nie pozostawił blizny na plecach Eragona, nawet go chyba nie zranił
10. Saphira prawie umiera, zaś Eragon ulecza jej głęboką ranę słowem "Waise Heill!", które zasklepia tylko rany powierzchniowe
11. Imię Ajihad wymawia się "Ażihad" (nie wiem, czy uznać to jako błąd)
12. Daret to zaledwie pomost, nie miasto.
13. Nie ma ani Orika (buuu...) ani Jeoda
14. Zniknął rozdział "Czuwanie"; Brom rzucił pochodnię w zwłoki Garrowa, a dom stanął w płomieniach
15. Kolejny niby-błąd: Carvahall wymawia się podobnież "Karwahol"
16. Daret i Yazuac to to samo miasto
17. Och, to nie błąd, ale bardzo mi się to podobało: Na samym końcu, kiedy Galb tnie w kawałeczki mapę Alagaesii, za nią pojawia się ziejący ogniem Shruikan :D
18. I znów niby-błąd: Alagaesia wymawiają tam jako Alagaezia.
19. Eragon zupełnie "przypadkowo" dostał od Broma Zar'roca. Kiedy mędrzec zmarł, po prostu go odziedziczył.
20. Pradawna mowa jest w większej części poprzekręcana
21. Eragon miał piękne siodło znikąd :D
22. Zniknęli także łysi bliźniacy
23. Murtagh walczył bez zbroi :D
24. To też nie błąd, ale Cień na początku filmu był super. Lecz jak wyszedł na światło baaaaardzo przypominał Imperatora Palpatine'a z Gwiezdnych Wojen po porażeniu błyskawicą :D
25. I to też nie błąd, ale miałam rację: "Keep Holding On" znalazło się w napisach końcowych!
26. Zniknął rozdział "Herbatka przy kominku"
27. Arya nie rozmawiała z Eragonem w myślach, nawet nie podała mu hasła do Farthen Duru
Więcej nie wymyślę, ale to tyle z tego, czego autorka strony nie podała

ocenił(a) film na 8
Feomathar

hmmm... nie wiem, szczerze powiedziawsz nie czytałam jeszcz eksiązki, aczkolwie mam już ja i zamierzam to zrobic nim pijde do kina w styczniu (bo wybieram sie po sylwestrze) ALE no nie wiem czy to dobrze, bo jak widze film ma troche glupie zmiany - znaczy się nie zebym sie czepiala jakis pierdól ale czy na serio tak trudno jest pofarbowac wlosy aktorom? z dwoch ciemnowlosych glownych postaci zrobili blondynow, nie zebym miala cos przeciwko zmienaom i blondynom (uwazam z eodtworca roli eragona jest uroczy) ALE po raz drugi, ostro bym sie wkurzyla jakby z Harry'ego Pottera i z Rona zrobili Blondyna a z Hermiony Brunetke. Troche szkoda, bo wiekszosc ludiz naparawde chodiz na takie keranizacje zbey zobaczyc "ksiązke na wlasne oczy", a jak są takie "błędy" (choc tak bym teog nie nazawala, bo jest to przeciez zamierzone dzialanie a nie kaprys)to to przeszkadza.

ocenił(a) film na 10
Arshana

Ej słuchajcie! Takie różnice o któch wy piszecie to pikuś! Czepiacie się Saphiry, któa wcale nie była na filmie brydka, czepiacia się szczegółów miecza, kolorów włosów, oczu itp, a są WAŻNIIEJSZE BŁĘDY. Są wątki któr reżyser bezczelnie zmienił, a tego nie powinien robić. Zobaczcie, na takim prostym przykładzie...hmmm...o np. nie było w filmie błogosławieństwa. W takim razie jedna postać jest do tyłu w drugiej części, a bardzo istotna. Nie było Gwieździstego Szafiru, który także Saphira obiecała naprawić ( i który w zasadzie uratował Eragonowi życie). I było dużo innych rażących błędów. No i nie było tych nieszczęsnych krasnoludów w filmie. Nie mam pojęcia czemu. Przynajmniej Saphira zachowała swoje sarkazmy i tupet :D Ale ogólnie film do bani dla tych co czytali książkę :/

ocenił(a) film na 10
neos_13

Jak można popsuć obraz tak pięknej powieści jaką jest Dziedzictwo? Nie rozumiem tego...można zrozumieć że połowy książki nie ma dlatego, że nie wiem zabrakło taśmy. Ale że pominięto akurat te najistotniejsze rzeczy?! Byłęm na filmie z rodzicami, którym film się podobał bo nie czytali książki. Bo i owszem film zrobiony jest efektownie i ładnie, a piękniejsze Saphiry nie mogłem sobie wyobrazić. Ale cała reszta to porażka :(
Od początku...przede wszystkim zabił mnie fakt, że Saphira dojrzała w ciągu 30 sekund, wzlatując tylko w górę...no i sama powiedziała Eragonowi że nazywa się Saphira, czego oczywiście także w książce nie było! Pominięto istotne okoliczności spotkań Eragona z Bromem. Bajarz w książce miał inny charakter niż w filmie...No ale spójrzmy dalej. Pominięto oczywiście ważne wizyty Eragona i Broma w różnych miasteczkach po drodze, podczas których np Eragon uczył się czytać (było to potrzebne do wykonania jednego włamania :) ) W filmie Eragon spotkał Angelę w pierwszej lepszej wiosce...a tak być nie powinno. Od momentu w kótrym Eragon po raz pierwszy użył Brisingr do spotkania z Angelą minęło tak naprawdę...uuuu sporo. Dalej...z tego co pamiętam BROM ZGINĄŁ TAK NAPRAWDĘ W ZUPEŁNIE INNYCH OKOLICZNOŚCIACH! (zabili go Razzac'owie, a nie tak jak w filmie z ręki Durzy). To Murath uratował Eragona i Saphirę przed Razzac'ami, gdy Brom zginął. W książce także była mowa o tym, że Eragon był długo więziony, zanim zdołał uratować swoją piękną, Elfią towarzyszkę z tego samego więzienia. Dobra koniec z drobnostakim. Przejdźmy do istotnych rzeczy. W książce bohaterowie u Verdenów oczywiście mieszkali...ale Verdeni byli gośćmi Krasnoludów. A w filmie nie widziałem ŻADNEGO NAWET MALUTKIEGO KRASNOLUDECZKA! Oczywiście nie było w filmie błogosławieństwa Eve, więc nie mogła istnieć w przyszłości...chyba że reżyser w 2 części gdzieś ją tam dorobi...nie zdziwiłbym się. Urgale w filmie to nie potwory tlko zwykli łysi wojownicy...:( Żenada. Oczywiście, Saphira bawi się ogniem w filmie jak zapalniczką :D A w książce 1 zionęła tylko raz (bardzo ważny raz) gdy zbiła gwieździsty kryształ, ratując przy tym Eragona i odwracając uwagę Durzy tak by chłopak mógł ugodzić go w serce. No było tego więcej ale już pozapominałem :D Napisałem chyba o tych najistotniesjzych sprawach.

Reansumując:) film na pewno spodoba się wszystkim tym, którzy NIE CZYTALI KSIĄŻKI. I wcale im się nie dziwię. Jednak wszystkich fanów powieści odpędzam kijem od kina. Bardzo się zawiedziecie! Pozdrawiam i przepraszam za literówki :D ( emocje:D)

ocenił(a) film na 9
neos_13

Wczoraj byłam w kinie, by zobaczyć w końcu Eragona (dlaczego u nas premiera była 25?). Było dla mnie wręcz obowiązkiem go zobaczyć, ponieważ uwielbiam filmy fantasy/przygodowe!
Nie czytałam książki, dlatego może i ci co czytali i wypowiadali się wcześniej mają rację co do tych błędów. Uważam, że należy jednak pamiętać, że ekranizacje książek zawsze pozostaną tak zwanymi 'based on...' zatem nigdy nie możemy oczekiwać dokładnego odwzorowania.
No ale skoro macie błędy niewybaczalne to powiem na to wszystko tak: Eragon to wspaniały film dla osób, które nie czytały książki. Lot smoka Saphiry robi wrażenie(zupełnie jakby się na nim leciało na prawdę). Sama przygoda jest całkiem ciekawa. I jest dużo budzących napięcie sytuacji. Może jednak (ale nie musi!) przyprawić o zawód fanów samej książki 'Eragon'.
Ja ocenię film na rewelacyjny, ponieważ nawet gdyby była to ekranizacja mojej ulubionej książki to idąc do kina liczyłabym na dobry film a nie wierną ekranizację powieści. 'Eragon' jako film bardzo mi się spodobał. Czekam na 'Najstarszego'!
A swoją drogą ścieżka dźwiękowa jest wspaniała! Dobrze oddaje nastrój filmu.

Bell_2

Neos 13, wymieniłeś wszystko, co wymieniłam ja, więc mały bezsens zrobiłeś :)
Ja także odpędzam prawdziwych fanów Eragona od tego filmu kijem!!!

Arshana

Widzieliscie kiedyś film, który zgadzałby się 100% z ksiązką, na której podstawie go nakrecono??? Bo ja nie. I tak się chyba nie stanie, moim zdanie reżyser ma swoją wizje, pisarz swoją, a ja czytając książke swoją, i film ani komentarz w gazecie, czy recenzja, która przeczytam po zapoznaniu się z utworem, mi jej raczej nie zburzy(wizji, wyobrażeń, jakie miałam podczas czytania).
może spróbujcie sobie wyobrazić, że film nie jest na podstawie książki, jeśli aż tak jesteście zrażeni tym, że w książce kolor włosów był inny, albo ktośtam nie ma szpiczastych uszów, lub kręconych włosów, a powinien...

ocenił(a) film na 9
Arshana

Ten film jest na prawdę taki zły? Bo chciałam dzisiaj wybrać się na niego do kina...

Arwena_2

Nie wiem, ale powiem że póki sam nie zobaczysz i nie ocenisz to nie będziesz wiedzieć czy dobry czy zły, bo znając opinie innych osób nie będziesz znac swojej... ;)

Christinka

byłam na tym filmie dzisiaj.... powiem szczerze ze jak ktos nie oglądał ksiązki to moze sie nie dopatrzec tych bledów... ale jak dla mnie to tylko taka bajeczka fantastyczna... szkoda ze nie było rozwinietego watku miłosnego...(o ile w ogole jakis był:/) czasem to odczuwałam ze smoczyca mogłaby byc jego dziewczyna a nie ta dziewczyna... ale to moje zdanie :]
pozdrawiam ;)

ocenił(a) film na 7
StarFish

Ech, to co Wam mówi Arshana to tylko inna wizja "Eragona".
Zrobię tak:
Czytałeś/aś książkę - idź na film, nie baw się w detektywa, po prostu nie szukaj błędów czy też różnić, bo tylko wyjdziesz z kina z niesmakiem.
Nie czytałeś/aś książki - no to myślę, że Ci się spodoba, zawsze jednak skojarzy Ci się z HP, WP i jeszcze innymi filmami fantasy. Jednak masz wtedy prawo wyjść z kina nie zadowolony/a, gdyż wg Ciebie może być krótko mówiąc nudny.
Radzę poczytać recenzje we wszystkich bazach filmowych o tym filmie.
Nie zadawajcie pytań typu: "naprawdę jest taki zły? to mam iść na niego, czy nie?", gdyż po prostu odechce się Wam na niego pójść po uzyskaniu odpowiedzi.

A co do ogólnej treści przekazu filmu, reżyser specjalnie takie zmiany zastosował, gdyż poszedł na skróty, gdyby wyreżyserował Eragona Peter Jackson, to byście wtedy tylko narzekali na czas trwania i "za dużo tego wszystkiego". Tak więc wszystko jest zależne, cieszcie się jaki powstał i jaki jest. A książka jest wspaniała, polecam ją nawet po obejrzeniu filmu :) chociaż szybko się ją czyta.
Jedne co mogę jeszcze dodać, "Najstarszy" będzie chyba inaczej sfilmowany... a zresztą sami zobaczycie :))
Polecam i pozdrawiam nie bacząc na słowa krytyki oraz zażalenia.
"Niech Wasze miecze pozostaną ostre" :D

Arshana

W pełni się z tobą zgadzam. Książka przepiękna, kocham <333 no ale żeby zrobić coś takiego i nazwać to tym samym tytułem???! Ogólnie to jest jeden jeszcze błąd - w książce to Eragon goni Ra’zacków szykując na nich zemstę… a w filmie to oni gonią jego. Takie trochę to sobie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones